fot. Straż Miejska w Warszawie
Straż Miejska w Warszawie zatrzymała w sobotę mężczyznę, który
biegał nago
w okolicach Pałacu Kultury i Nauki w centrum miasta. Na oko 40-letni Białorusin zaczął uciekać w stronę domów towarowych, gdy tylko dostrzegł idących w jego stronę funkcjonariuszy. Zaczął pokazywać na migi, że
jeżeli podejdą bliżej to ten rozbije sobie głowę o betonowy słupek
. W pewnej chwili mężczyzna
wbiegł na ulicę Marszałkowską
prosto pod jadące samochody.
Uciekinier został złapany przez strażników, wezwano karetkę i policję. Jego niecodzienne zachowanie wskazywało na to, że
pilnie potrzebował specjalistycznej pomocy lekarzy
. To jednak nie przeszkodziło w śmieszkowaniu z niego na Twitterze.
W poniedziałek pojawił się tweet na profilu Straży Miejskiej w Warszawie, który zawierał
fotografię nagiego mężczyzny
ze znikomą cenzurą. Co więcej, skrót linku do komunikatu na stronie brzmiał
"NagusPodPalacem"
.
fot. Straż Miejska w Warszawie, cenzura wykonana przez TVN Warszawa
Fotografia i podpis wywołały falę negatywnych komentarzy. Post skrytykował m.in.
Patryk Słowik
,
Magdalena Sojka
czy
Marta Bieniak
:
Zdjęcie i wpis zostały już usunięte, a za incydent przeproszono:
Do sprawy odniósł się także
Zbigniew Leszczyński
, Komendant Straży Miejskiej w Warszawie, który wydał oświadczenie z osobistymi przeprosinami.
"Ta publikacja w takiej formie nie powinna była się pojawić. Uważam, że
jest to niedopuszczalne
":