Konopskyy pokazał dowody na p*dofilię youtuberów, a także obleśny kontent dla dzieci

W niedzielę wieczorem youtuber Konopskyy opublikował długo oczekiwany materiał obnażający kolejne "mroczne sekrety" internetowych twórców. Film jest kontynuacją śledztwa

, które zapoczątkował Sylwester Wardęga. 

Konopskyy upublicznił nowe dowody potwierdzające, że influencer Stuart "Stuu" Kluz-Burton

. Wiele z nich miało wówczas 13 czy 14 lat. Mężczyzna wysyłał im zdjęcia swojego ciała, opisywał swoje fantazje i nalegał na spotkania.

W materiale youtuber poruszył również temat bliskiego otoczenia Stuarta. Twórcy, tacy jak

,

,

,

,

czy

również świadomie utrzymywali kontakty z dziewczynami, które miały mniej niż 15 lat.

Youtuber zwrócił dodatkowo uwagę na

, której jednym z założycieli był właśnie Stuu. Stworzyli oni Team X, czyli grupę influencerów, którzy realizowali treści skierowane do dzieci. Występowali na koncertach, organizowali obozy dla bardzo młodych fanów oraz sprzedawali gadżety dla małych dzieci sygnowane ich pseudonimami.

Konopskyy przeanalizował filmy czy teledyski i teksty piosenek członków Team X. 

- Mamy tam wyzwania typu

, które szybko zmieniły się w

,

,

, [...] czy szczucie tych dzieci półnagimi zdjęciami na miniaturkach - wskazał.

Również w tekstach piosenek twórców często poruszany jest wulgarnie temat seksu, a w klipach influencerki występowały w skąpych strojach i wykonywały dwuznaczne gesty. Współzałożycielka agencji Veronika Bielik publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia w prześwitującej bieliźnie. Z kolei była partnerka Stuu, czyli Agata "Fagata" Fąk na swoim kanale na Youtube często dzieli się z bardzo młodymi widzami swoimi seksualnymi doświadczeniami.

 

- Jeżeli weźmiemy pod uwagę grupę docelową to naprawdę gratuluję markom, które podjęły współpracę z tą agencją - mówi Konopskyy.

- Od kilku lat influencer marketing to biznes, który przyciąga dziesiątki milionów złotych budżetów reklamodawców [...] I te miliony zamiast trafić do rzeczywiście wartościowych twórców, trafiają do Moniki Kociołek, Fagaty, Marcina Dubiela. I te miliony pozwalały latami finansować jeden z najbardziej obrzydliwych procederów, o których w życiu słyszałem, który jest po prostu szkodliwy społecznie i sieje spustoszenie w głowach młodych i dzieci, które są bardzo podatne na wzorce z internetu, [...], które myślą, że tak wygląda prawdziwe życie - podsumował.

Zachęcamy do obejrzenia pełnego materiału:

Przypomnijmy, że sprawą Pandora Gate zajęła się prokuratura regionalna w Warszawie. 

- Naszym obowiązkiem jest zapewnienie dyskrecji. Każdy, kto ma wiedzę na ten temat, a nie był pokrzywdzony i tej wiedzy nie przekaże organom ścigania, a dowiedzą się one o tym, może się liczyć z postępowaniem karnym - oświadczył Zbigniew Ziobro.