fot. East News
Hiszpańska Generalna Rada Bractw
postanowiła zamówić
plakat
na procesje Wielkiego Tygodnia przed Wielkanocą. Na autora wybrano uznanego na całym świecie artystę z Sewilli
Salustiano Garcii Cruz
. Okazuje się jednak, że plakat z wizerunkiem Jezusa nie spodobał się wszystkim i pojawiło się pod jego adresem wiele krytycznych uwag.
Na plakacie możemy zobaczyć
młodego, przystojnego, wysportowanego Jezusa
o wypoczętej twarzy, noszącego całun zamiast przepaski na biodrach. Nie ma on też korony cierniowej, ran ani też cierpiącej miny.
Po tym jak plakat został zaprezentowany w ubiegłym tygodniu w hiszpańskich mediach społecznościowych, przetoczyła się fala
krytyki
. Wiele osób wskazało, że Jezusowi na plakacie brakuje boskiego majestatu i bardziej przypomina on
modela z okładki czasopisma modowego
.
Generalna Rada Bractw nie przejęła się krytyką i zatwierdziła plakat. Z kolei burmistrz Sewilli José Luis Sanz nazwał kontrowersje "sztucznymi". Sam artysta broni swojego dzieła:
- W obrazie nie ma nic rewolucyjnego. Jest modernistyczne, ale wszystkie elementy, których użyłem, to elementy, które były używane w sztuce sakralnej przez ostatnie siedem stuleci - wyjaśnił w rozmowie z jedną z hiszpańskich agencji prasowych.