fot. Pixabay
Według danych hiszpańskiego ministerstwa mieszkalnictwa,
obcokrajowcy kupują już niemal co piąte mieszkanie w Hiszpanii
, a liczba transakcji wzrosła gwałtownie w ostatnich latach. Do inwestycji w tym kraju zachęca najczęściej dobra pogoda przez większą część roku, usługi socjalne, bezpieczeństwo i ceny. Hiszpańscy deweloperzy mieli zaobserwować wzrost zainteresowania nieruchomościami w Hiszpanii wśród obywateli
Polski, Ukrainy czy krajów bałtyckich po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę
.
Warto dodać, że w Hiszpanii trwa obecnie debata na temat
kryzysu mieszkaniowego
. Według ekspertów rynek potrzebuje 3,5 miliona tanich mieszkań. Tylko w ubiegłym roku ceny nieruchomości wzrosły w Hiszpanii średnio o ok. 8 proc. Eksperci uważają, że deficyt mieszkaniowy w 2025 r. będzie się pogłębiał, a zdaniem firm
ceny mają rosnąć w tempie 4-5 proc.
Co istotne
sytuacja ta nie odstrasza obcokrajowców
, w tym także Polaków. Nasi rodacy w
2023 r.
kupili w Hiszpanii
ponad 3 tysiące domów i mieszkań
. Registradores de Espana, organizacja prowadząca rejestr nieruchomości podaje, że Polacy w trzecim kwartale 2024 r. zajęli czwarte miejsce, wśród obcokrajowców kupujących nieruchomości w Hiszpanii znaleźli się tuż za Brytyjczykami, Niemcami i Marokańczykami. To ponad 1,3 tys. domów i mieszkań, co daje ponad 5 proc. wszystkich transakcji.
Polacy najchętniej kupują nieruchomości w
Katalonii, Walencji, na Costa Blanca oraz w Andaluzji
, gdzie znajduje się słynny region turystyczny Costa del Sol.
Hiszpańscy analitycy podkreślają, że nie ma problemu jeśli obcokrajowiec kupuje mieszkanie w kraju i w nim mieszka, jednak wiele mieszkań kupowanych jest przez obcokrajowców jako "inwestycje w drugie domy", a to ma pogłębiać problem mieszkaniowy w kraju.