W piątek pisaliśmy o parze, która przekazała
108 tysięcy złotych
na fundusz strajkowy nauczycieli. To pełna kwota, którą dostaną na swoją drugą córkę z programu 500+.
Paula i Marcin Bruszewscy
w weekend pojawili się m.in. w programie
Dzień Dobry TVN
i na okładce
Gazety Wyborczej
. Choć ich gest wywołał wiele pozytywnych komentarzy, nie brakuje osób, które twierdzą, że to
działanie pod publikę
.
Ich decyzję o wpłacie wysokiej kwoty skomentował m.in
. Łukasz Foltyn
, twórca Gadu-Gadu, o którym niedawno znów zrobiło się głośno za sprawą
konfliktu z Jerzym Owsiakiem
.
W serii wpisów na Twitterze Foltyn ocenia, że działanie Bruszewskich
nie było bezinteresowne
, bo para prowadzi f
undację działającą w systemie edukacji
. Dzięki swojej wpłacie zyskają więc rozgłos i dobre relacje z nauczycielami, z którymi fundacja współpracuje.
Foltyn dodaje, że choć para przekazała na rzecz nauczycieli prywatne pieniądze, to jednak
była to akcja PR-owa
. Zwraca uwagę, że Bruszewscy mówią o fundacji, a głównym elementem ich działalności są
firmy działające w obszarze edukacji
.
"Nie lubię obłudy z jednej strony ale chyba jeszcze bardziej
naiwności tych którzy wierzą w taką
bezinteresowność
... Jak w
bezinteresowność Jurka Owsiaka
…" - dodaje.