Na kanale youtubowym Warsaw Night Racing opublikowano prawie 25-minutowe nagranie ze zlotu fanów motoryzacji i szybkiej jazdy w Warszawie. Na nagraniu widzimy młodego człowieka w Audi S3, który
jedzie ponad 200 km/h
na zderzaku innego pojazdu.
Pojazdy dzieliły zaledwie centymetry. Na filmie widać także fragmenty
nielegalnych wyścigów
na drodze serwisowej przy drodze szybkiego ruchu. Sprawcy nie ukrywają swoich twarzy czy numerów rejestracyjnych aut.
Nawet, gdy na miejscu pojawia się policja, zgromadzeni nie wyglądali na zestresowanych. Obecni mężczyźni zdecydowali się zmienić lokalizację wyścigów, żeby zgubić funkcjonariuszy.
- Może być problem z szybkim przejazdem przez miasto, będą nam siedzieć na ogonie - mówił kierowca.
Jak podaje policja, w pierwszym półroczu
skontrolowano już 36 zlotów
, które mogły przekształcić się w nielegalne wyścigi. Jednocześnie funkcjonariusze apelują do mieszkańców o pomoc i zgłaszanie wszystkich incydentów, które mogą być związane z nielegalnymi wyścigami. Informacje można zgłaszać również anonimowo do lokalnych jednostek Policji lub w trakcie zdarzenia pod numerem 112.
Apel pojawił się dzień po głośnym wypadku, do którego doszło przy moście Dębnickim, a w wyniku którego
zginęło czterech mężczyzn w wieku od 20 do 24 lat
. Kierujący Renault Megane stracił nagle panowanie nad pojazdem, potrącił słupki zawężające jezdnię, przejechał przez skrzyżowanie, uderzając w słup sygnalizacji świetlnej i lampę, a następnie zjechał, dachując, po schodach na Bulwar Czerwieński gdzie uderzył w betonowy murek. Z nagrań monitoringu wynika, że auto poruszało się z bardzo dużą prędkością.
Według policji autem kierował Patryk Peretti, syn celebrytki Sylwii Peretii, fan motoryzacji i "bezpiecznie szybkiej jazdy".