Od września w programie nauczania szkół ponadpodstawowych pojawi się nowy przedmiot
"Historia i Teraźniejszość"
, który zastąpi "Wiedzę o Społeczeństwie". WOS pozostanie jedynie w klasach z rozszerzeniem tego przedmiotu. Wprowadzenie nowego przedmiotu od początku budzi kontrowersje, m.in. ze względu na założenia podstawy programowej.
Wiele emocji wzbudził też niedawno zaprezentowany
podręcznik
do HiT autorstwa
prof. Wojciecha Roszkowskiego
, który przechodzi obecnie procedurę dopuszczenia do użytku szkolnego. Kontrowersje budzi m.in. rozdział "Ideologie i nazizm", w którym autor pisze o feminizmie i "ideologii gender", aby za chwilę przejść do omawiania nazizmu.
W ostatnich dniach pojawiło się
więcej komentarzy
dotyczących podręcznika. Wskazywano m.in. że w książce znajduje się fragment opisujący kontakty pedofilskie jednego z polityków. Historycy zwracają również uwagę na fragmenty dotyczące zgubnych skutków rewolicji seksualnych i analizy na temat muzyki lat 60.
Minister edukacji
Przemysław Czarnek
jest jednak podręcznikiem zachwycony. Podkreślał również, że to jedyny podręcznik, który przechodzi procedurę dopuszczenia do użytku szkolnego.
- Podręcznik jest na końcowym etapie procedury dopuszczenia do używania go jako podręcznika oficjalnego, dopuszczonego przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Zostaje jeszcze ocena językowa i, jestem przekonany, bo ocena merytoryczna, mogę to już powiedzieć, jest absolutnie pozytywna, że będzie to
znakomity podręcznik, z którego będą się uczyć najnowszej historii nowe, młode pokolenia Polaków
- mówił w zeszłym tygodniu podczas konferencji dla nauczycieli HiT.
Tymczasem okazuje się, że "znakomity" podręcznik,
otrzymał właśnie negatywną ocenę językową.
Wcześniej książka uzyskała dwie opinie merytoryczne: jedną pozytywną, a jedną warunkową, którą po czasie zamieniono na pozytywną. Warunkiem dopuszczenia podręcznika jest natomiast uzyskanie trzech pozytywnych opinii: dwóch merytoryczno-dydaktycznych i jednej językowej.
Jak wynika z wykazu na stronie Ministerstwa Edukacji i Nauki,
podręcznik skierowano do dodatkowej opinii językowej
. Zgodnie z rozporządzeniem minister edukacji może zwrócić się o taką w przypadku, gdy wydano "opinie dotyczące tego samego zakresu zakończone różniącymi się stwierdzeniami lub negatywną opinię - w przypadku gdy warunkiem dopuszczenia do użytku szkolnego jest uzyskanie jednej opinii w danym zakresie".