Politycy
Lewicy
zorganizowali dziś rano konferencję prasową, podczas której zapowiedzieli złożenie do Sejmu projektu ustawy o
obowiązkowych szczepieniach
przeciw Covid-19. Obowiązek miałby dotyczyć osób dorosłych, osoby niezaszczepione - według pomysłu Lewicy - miałyby podlegać
karze grzywny
.
Obecny na konferencji
Adrian Zandberg
podkreślał, że sposób działania, jaki przyjął rząd "po prostu nie działa".
- Mamy skandalicznie niski poziom wyszczepienia i efekty widać - w tym momencie w Polsce codziennie umiera więcej osób na Covid-19 niż w jakimkolwiek innym kraju Unii Europejskiej. Tego można było uniknąć. Są kraje, które są wyszczepione w wysokim stopniu, w których codziennie nie umierają setki osób, (...) w których epidemia jest pod kontrolą.
Rząd tę kontrolę utracił
- mówił.
- Tę kontrolę trzeba przywrócić. Żeby ją przywrócić, potrzebujemy obowiązkowych szczepień. Ale żeby ją przywrócić, potrzebujemy też
wprowadzenia natychmiast paszportu covidowego
i wprowadzenia natychmiast
obostrzeń dla osób niezaszczepionych
. Po to, żeby odzyskać kontrolę nad sytuacją, po to, żeby nie dopuścić do przepełniania się szpitali, po to, żeby uratować kolejne tysiące istnień ludzkich - dodał.
Zandberg podkreślał, że Lewica składa projekt ustawy, żeby "nie czekać na rząd".
- Kładziemy gotowe rozwiązania na stół i zadajemy pytanie - rządowi i partiom opozycyjnym. Czy to poprzecie? Czy poprzecie propozycje Lewicy? Czy popieracie obowiązkowe szczepienia, obostrzenia dla niezaszczepionych, paszport covidowy? Chcielibyśmy uzyskać te odpowiedzi nie za tydzień, nie za miesiąc, nie za dwa miesiące, tylko już. Bo
działać trzeba już
, jeżeli chcemy uratować tysiące istnień ludzkich, które jeżeli ta bierność będzie trwać, jeżeli to stanie w miejscu będzie trwać, po prostu umrą.
"Tylko obowiązkowe szczepienia to jedyna broń, która chroni nas przed kolejnymi masowymi zakażeniami i śmiercią. Jak się jest w polityce to trzeba mieć odwagę. Lewica tę odwagę ma!" - pisze na Twitterze
Krzysztof Śmiszek
.
"Szczepienia ratują życie. 94% osób, które zmarły na koronawirusa nie było zaszczepionych" - zauważa z kolei
Magdalena Biejat
.