Sławomir Mentzen
dotąd był znany jako gwiazda
TikToka
. Publikował tam nagrania, które zdobywały ogromne zasięgi, dzięki czemu stał się numerem jeden wśród polskich polityków udzielających się na tej platformie. Po wyborach jego aktywność na TikToku zmalała. Okazuje się, że Mentzen postanowił spróbować swoich sił na
YouTube.
Na swoim kanale rozpoczął serię nagrań zatytułowaną
Mentzen Grilluje
. Aktualnie pierwszy odcinek z serii ma
68 tysięcy wyświetleń
i znajduje się na 2 miejscu karty Na Czasie.
Polityk w nagraniu opowiedział o pierwszych
dwóch dniach w Sejmie
. Wyjaśnił także, o co chodzi z wadliwymi projektami
ustaw złożonymi przez Konfederację
w sprawie podwyższenia kwoty wolnej od podatku. Eksperci zwrócili uwagę, że w dokumencie jest mowa o kwocie zmniejszającej podatek, a nie kwocie wolnej.
We wtorek wieczorem na stronach Sejmu została opublikowana
autopoprawka
. Jednak i tam wkradł się
błąd:
Mentzen w nagraniu tłumaczy, że nie ma nic wspólnego z tym projektem:
- Niestety moi koalicjanci zrobili błąd. Złożyli projekt z błędem, potem zrobili poprawkę, która znowu zdaje się miała błąd, potem chyba jeszcze drugą z błędem i chyba teraz wreszcie do Sejmu trafi poprawiona wersja - powiedział poseł Konfederacji.
-
No nie wyszło to najlepiej. Miało być dobrze, a wyszło zabawnie.
Ja
nie miałem z tym projektem nic wspólnego
. Nawet go nie czytałem, nie podpisywałem, nie byłem na konferencji. Nie widziałem go na oczy - nie pokazali mi i niestety wyszło jak wyszło - dodał.
- Wyszło zabawnie - przyznaję. Też bym się śmiał, gdyby ktoś coś takiego zrobił. Pierwsze koty za płoty, mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej i kolejne nasze projekty będą lepsze - stwierdził.