Rosja
po tym, jak zdecydowała się zaatakować Ukrainę, została
odcięta od zachodniej technologii.
Wiele firm zdecydowało się na wycofanie swoich produktów z Rosji, co spowodowało, że rosyjskie firmy rozpoczęły prace nad wprowadzeniem na rynek odpowiedników zachodnich sprzętów. Tak jest w przypadku iPhona, którego nie da się kupić w Rosji, jednak na rynku pojawił się jego odpowiednik Ayya T1. Warto jednak przy tym podkreślić, że nie dorównuje on swoją wydajnością amerykańskiemu sprzętowi.
Problem mają jednak
gracze
, ponieważ na rosyjskim rynku
nie powstał jeszcze odpowiednik konsoli gamingowych
. Sony, Microsoft, Nintendo i masa innych firm produkujących gry postanowiła wycofać się z rosyjskiego rynku.
Okazuje się, że sytuacja ta zmartwiła rosyjskiego przywódcę. Według doniesień Władimir
Putin miał zlecić swoim inżynierom produkcję dwóch konsol do gier
- jedna z nich ma być stacjonarna na wzór PlayStation 5 i Xbox Series X|S, druga zaś ma być sprzętem typowo mobilnym przypominającym Nintendo Switch czy Steam Decka.
Szczegółowe plany produkcji i dystrybucji konsoli mają być przygotowane do
15 czerwca
. Wówczas premier Rosji Michaił Miszustin ma je przedstawić opinii publicznej.