Logo
  • DONALD
  • MSZ ROSJI TWIERDZI, ŻE ROSJA WCALE NIE ZAATAKOWAŁA UKRAINY, A POZA TYM SANKCJE SĄ ZA DUŻE I JEST IM PRZYKRO

MSZ Rosji twierdzi, że Rosja wcale nie zaatakowała Ukrainy, a poza tym sankcje są za duże i jest im przykro

10.03.2022, 15:24
fot. East News
W Antalyi w południowo-zachodniej Turcji odbyła się dziś rozmowa ukraińskiego ministra spraw zagranicznych
Dmytra Kułeby
z
Siergiejem Ławrowem
, ministrem spraw zagranicznych Rosji. Po rozmowach zorganizowano osobne konferencje prasowe. Telewizja
Polsat News przerwała jednak transmisję wypowiedzi Ławrowa
.
-
Nie zamierzamy atakować innych państw.
Tak naprawdę
nie zaatakowaliśmy Ukrainy
- mówił dziś szef rosyjskiego MSZ. 
 
To po tych słowach Polsat News zdecydował się przerwać wypowiedź polityka. 
- Przepraszam państwa, ale chyba jednak państwa i nasza cierpliwość ma swoje granice. "Na Ukrainę nie napadaliśmy" powiedział Siergiej Ławrow i
to były ostatnie słowa, jakie mógł powiedzieć w Polsat News
- stwierdził prezenter
Igor Sokołowski
.
- Teraz zdjęcia, Maciek pokaż proszę co mamy. Tak wygląda "nienapadanie na Ukrainę" i to wszystko, co pokazujemy, od dwóch tygodni, to "nienapadanie na Ukrainę".
A Ukraińcy, co robią? Do teatru chodzą.
Ada Borowicz jest w teatrze. To "nienapadanie na Ukrainę" jest dowodem na to, że Ukraińcy tłumnie do teatru ruszyli - ironizował Sokołowski. 
Chwilę później telewizja pokazała relację z teatru we Lwowie, który aktualnie pełni funkcję
schronu dla uchodźców wojennych
. Aktorzy teatralni pomagają w nim jako wolontariusze. 
- To pewnie miłośnicy sztuki się tam wybierają, a ci, którzy od wielu dni mieszkają w metrze to miłośnicy komunikacji publicznej - dodał prezenter.
Podczas rozmów szefów dyplomacji, Ławrow powtarzał, że prowadzona przez Moskwę "operacja wojskowa" wyprzedziła tę, która Ukraina chciała podjąć w marcu. Dodał, że państwa, które dostarczają Ukrainie broń i wysyłają tam swoich najemników, "poniosą konsekwencje swoich działań".
Po zakończonym spotkaniu Kułeba podsumował, że
nie poczyniono postępów w negocjacjach.
- Dziś usłyszałem, że przerwanie ognia przez Rosję związane jest z decyzjami Putina w stosunku do Ukrainy.
Rosja chce, abyśmy się całkowicie poddali, wtedy złożą broń.
Ukraina nie poddała się, nie poddaje się i się nie podda. Nie możemy zatrzymać wojny, jeśli nie zgadza się na to kraj, który ją rozpoczął - stwierdził.
 
Rozmowa trwała łącznie 1,5 godziny. Uczestniczył w niej minister spraw zagranicznych Turcji, Mevlut Cavusoglu, który pełnił rolę pośrednika. 
 
Rzecznik Kremla
Dmitrij Pieskow
poinformował dziś, że
rosyjska gospodarka przeżywa szok
i że podejmowane są działania mające na celu złagodzenie skutków
"absolutnie bezprecedensowej" wojny gospodarczej
prowadzonej przeciwko Moskwie.
- Nasza gospodarka przeżywa teraz wstrząsy i są negatywne konsekwencje, zostaną one zminimalizowane - powiedział podczas telekonferencji.

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA