Ukraińska armia poinformowała, że Rosjanie
wysadzili w powietrze tamę
na Dnieprze w
Nowej Kachowce
. Tama elektrowni wodnej znajduje się w okolicach Chersonia. W tamie miało zostać zniszczonych
11 z 28 przęseł
. Według przekazanych przez ukraińską stronę informacji na drodze fali powodziowej może znajdować się nawet 80 miejscowości.
"Rosyjskie siły okupacyjne wysadziły elektrownię wodną w Kachowce. Teraz skala zniszczeń, prędkość i objętość wody, prawdopodobne obszary powodzi są wyjaśniane. Wszystkie usługi są uruchomione. Sytuacja jest monitorowana"- przekazało ukraińskie dowództwo.
Obecnie ma trwać
ustalanie skali zniszczeń,
prędkości, z jaką porusza się woda, jej objętości oraz obszaru narażonego na zalanie. Według wstępnych ustaleń w ciągu pięciu godzin woda ma osiągnąć poziom krytyczny.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwołał pilnie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. W mediach społecznościowych napisał, że "rosyjscy terroryści, którzy zniszczyli zaporę Kachowskiej Elektrowni Wodnej potwierdzają całemu światu, iż
trzeba ich wypędzić z każdego zakątka Ukrainy".
"Tylko zwycięstwo Ukrainy przywróci bezpieczeństwo. I to zwycięstwo nadejdzie" - dodał.
Z kolei strona rosyjska podaje, że to Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły atak na zaporę.
Ukraińska państwowa agencja atomowa poinformowała, że zniszczenie zapory Kachowskiej Elektrowni Wodnej stwarza zagrożenie dla
Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej
, ale obecnie sytuacja tam jest pod kontrolą.