Za tydzień w
Katarze
rozpoczną się mistrzostwa świata w piłce nożnej, już nazywane najbardziej kontrowersyjnymi w historii. Media regularnie informują o kolejnych przypadkach łamania praw człowieka w kraju, skandalicznych warunkach pracy dla migrantów budujących stadiony i tysiącach zgonów na budowach. Głośno jest również o szpiegowaniu prominentych działaczy FIFA.
Choć do rozpoczęcia mundialu pozostał tydzień, w sieci już pojawiają się kolejne
nagrania mające pokazywać wspaniałą atmosferę
. Widać na nich "kibiców" wielu państw ubranych w narodowe barwy i bawiących się na ulicach w Katarze. Wszystko wskazuje jednak na to, że
są to migranci zatrudnieni, aby udawać kibiców
.
Pojawiają się nawet sugestie, że są to ci sami pracownicy, głównie z Bangladeszu, którzy budowali stadiony.
O tym, że
Katar "kupuje" kibiców
, media informowały dwa tygodnie temu. Agencja AP pisała, że mają oni
"ocieplić" wizerunek mundialu
. Organizatorzy mistrzostw mieli zatrudnić co najmniej 1600 osób, gwarantując im przelot i zakawaterowanie. Do ich zadań ma należeć m.in. publikowanie postów w mediach społecznościowych.
Media przypominają, że podobne praktyki Katar stosował już w 2015 roku, opłacając kibiców na mistrzostwa świata w piłce ręcznej. Podobnie miało być podczas mundialu w Japonii i Korei.