Joe Biden złożył niezapowiedzianą wizytę w Kijowie

NAJLEPSZE KOMENTARZE

• Gość20.02.2023 11:14
  miałem na myśli wojnę światową. putin od 2014 roku prowadzi wojnę z Ukrainą i to nie jego pierwszy "występ", więc nie rozumiem jak można było to tak odebrać, skoro każdy wie, że putin to zbrodniarz wojenny. putin atakuje rakietami Ukrainę, ale NATO krzywdy nie zrobi, bo to by oznaczało Abramsy na placu Czerwonym w Moskwie. putin władzę kocha i chce dalej rządzić, a wojna światowa to jego wielka klęska.
  29

  0

  Odpowiedz »

  
• Gość20.02.2023 11:01
  skąd Ty możesz w ogóle wiedzieć o tym, jakie zabezpieczenia zastosowano w przypadku tej wizyty? Chyba że jesteś teraz w Kijowie i jeździsz od rana za Bidenem XDD
  41

  1

  Odpowiedz »

  

41 KOMENTARZY

• Gość20.02.2023 19:13
  Środek wojny, bombardowania, wpada prezio USA załatwiać biznesy. Ciekawa ta wojna.
  2

  5

  Odpowiedz »

  
• Gość20.02.2023 17:43
  Bankrut przyjechał do kredytobiorcy i klepie go (a wręcz bierze za rączkę i prowadzi ) bo wie że "Gargamel"kraj zastawił pod te kredo. Tak Jo wie ze gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. lol
  2

  11

  Odpowiedz »

  
• Gość20.02.2023 11:00
  Cyrk nie wojna. Ludzie giną a politycy kręcą interesy. Obrzydliwe.
  4

  37

  Odpowiedz »

  
  • Gość20.02.2023 11:02
    trzeba było nie atakować Ukrainy, to by wojny nie było ;)
    49

    5

    Odpowiedz »

    
• Gość20.02.2023 10:58
  Rozumiem gest, ale posunięcie bardzo kretyńskie z perspektywy bezpieczeństwa jednej z najważniejszych głów państwa. Na przyjazd Bidena do Warszawy zamykają całe ulice, zmieniają rozkłady komunikacji, pełna obstawa, a żeby przyjść na przemówienie trzeba się poddać kontroli i zarejestrować na stronie ambasady USA żeby wgl wejść. I w kontrze do tego jest spacerek po ulicach kijowa przy alarmie przeciwlotniczym? No chyba nie bardzo...
  4

  18

  Odpowiedz »

  
  • Gość20.02.2023 11:00
    A skąd wiesz, że nie pozamykali tam ulic? No nie wiesz.
    10

    1

    Odpowiedz »

    
  • Gość20.02.2023 11:01
    skąd Ty możesz w ogóle wiedzieć o tym, jakie zabezpieczenia zastosowano w przypadku tej wizyty? Chyba że jesteś teraz w Kijowie i jeździsz od rana za Bidenem XDD
    41

    1

    Odpowiedz »

    
  • Gość20.02.2023 11:02
    A co to zmienia w strefie gdzie regularnie spadają rakiety?
    1

    1

    Odpowiedz »

    
  • Gość20.02.2023 11:07
    Zmienia to sporo w wypowiedzi OPa.
    11

    0

    Odpowiedz »

    
  • Gość20.02.2023 12:23
    Drogi zostały z pewnością zamknięte. Alarm był tylko po to, żeby było mniej gapiów. Rosjanie zostali ostrzeżeni, żeby dla "własnego bezpieczeństwa" nie strzelać dziś w Kijów. A sytuację w powietrzu analizowały samoloty AWACS. Ochrona prezydenta nie potrzebuje syren, żeby wiedzieć czy jakieś rakiety zostały odpalone.
    16

    2

    Odpowiedz »

    
• Gość20.02.2023 10:54
  Niby wojna a średnio co 2 tygodnie jakiś polityczny atencjonariusz przyjeżdza sobie robić zdjęcia z Zełeńskim. Jestem pewien, że amerykanie zakomunikowali o tej niespodziewanej wizycie ruskim, i pomachali palcem, żeby im nic głupiego do głowy im nie przyszło. Wyobrażacie sobie atak rakietowy na Kijów w momencie gdy POTUS jest tam z wizytą?
  9

  7

  Odpowiedz »

  
  • Gość20.02.2023 10:56
    no to jest przecież oczywiste, że ich o tym poinformowali - zakładam, że wizyta każdego przywódcy jest ruskim zgłaszana. Nikomu nie zależy na wojnie światowej, a putinowi tym bardziej.
    14

    2

    Odpowiedz »

    
  • Gość20.02.2023 11:02
    Generalnie to prawda, wszystko jest ruskim zgłaszane, żeby na świecie był pokój i porządek, ja codziennie wysyłam maila na president @ gov . ru informującego o zamiarze zrobienia kupy.
    7

    13

    Odpowiedz »

    
  • Gość20.02.2023 11:03
    kto pytał?
    3

    0

    Odpowiedz »

    
  • Gość20.02.2023 11:14
    miałem na myśli wojnę światową. putin od 2014 roku prowadzi wojnę z Ukrainą i to nie jego pierwszy "występ", więc nie rozumiem jak można było to tak odebrać, skoro każdy wie, że putin to zbrodniarz wojenny. putin atakuje rakietami Ukrainę, ale NATO krzywdy nie zrobi, bo to by oznaczało Abramsy na placu Czerwonym w Moskwie. putin władzę kocha i chce dalej rządzić, a wojna światowa to jego wielka klęska.
    29

    0

    Odpowiedz »

    
  • Gość20.02.2023 11:23
    Nie byłoby abramsów na placu czerwonym. Taki konflikt szybko eskaluje do momentu, kiedy nie ma już placu czerwonego.
    4

    4

    Odpowiedz »

    
  • Gość20.02.2023 11:26
    w sumie +1, nas też by nie było
    0

    0

    Odpowiedz »

    
  • Gość20.02.2023 11:38
    Umawianie się z rosją nie ma najmniejszego sensu bo rosja dotychczas respektowała 0 umów.
    15

    0

    Odpowiedz »

    
  • Gość20.02.2023 18:31
    Chłopie ale co zaprzecza? Poczytaj sobie o tej sytuacji. Amerykanie zadzwonili do rosjan i pytali czy to są ich żołnierze. A ci powiedzieli że nie.

    
    

    "Sekretarz obrony Jim Mattis przesłuchiwany w sprawie starcia w Senacie w minionym miesiącu stwierdził, że dowództwo rosyjskie w Syrii zapewniło stronę amerykańską, że w siłach przygotowujących się do natarcia na pole Conoco "nie ma ich ludzi"."

    
    

    Druga sprawa, że dzisiaj strona amerykańska też przyznała, że o wizycie Bidena rosjanie byli poinformowani kilka godzin przed.

    
    

    I to w zasadzie wyjaśnia Twoje tezy, że nie ma linii komunikacji.
    3

    0

    Odpowiedz »

    
• Gość20.02.2023 10:42
  To tylko gest, ale dla Ukraińców ważny. Szanuję za odwagę
  28

  3

  Odpowiedz »