fot. Twitter
Lot linii Qatar Airlines o numerze QR6421 wystartował z lotniska w Doha o godzinie 11:00 we wtorek czasu lokalnego. Samolot przeleciał nad terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Omanu, a następnie
zawrócił i przebył tę samą trasę lądując ponownie w Katarze.
Lot zajął 3 godziny.
Ten lot donikąd airbusem A350 miał udowodnić, że
linie lotnicze stosują wszelkie środki bezpieczeństwa, aby transport powietrzny był znowu niezagrażający zdrowiu i życiu pasażerów.
Cały personel QR6421 był zaszczepiony przeciw COVID-19, a wszyscy wchodzący na pokład musieli udowodnić, że ci również przyjęli szczepionkę.
- Ten lot pokazuje, że następny etap zdrowienia branży jest już niedaleki. Ponieważ lotnictwo jest kluczowym napędem ekonomii zarówno na całym świecie, jak i tu w Katarze, jesteśmy wdzięczni za wsparcie rządu i organizacji zdrowia. Dzięki
niemu zaszczepiliśmy nasz personel, wydając ponad tysiąc dawek
szczepionki dziennie
- skomentował
Akbar Al Baker
, prezes Qatar Airlines.
Na powrót komercyjnych lotów szykują się także linie Etihad z Abu-Zabi, których załoga została zaszczepiona chińską szczepionką Sinopharm już w lutym.