W
Ukrainie
wciąż trwają zaciekłe walki po tym, jak kilka dni temu Rosja dokonała inwazji na swojego sąsiada. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret wprowadzający
powszechną mobilizację
. Obejmuje on mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat. Nie mogą oni opuszczać terytorium Ukrainy.
Do walki z okupantem stają wszyscy. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać, jak mieszkańcy różnych miast masowo przygotowują
koktajle Mołotowa
lub też
odkręcają znaki drogowe
z nazwami miejscowości, tak by zmylić wroga:
Okazuje się, że zdjęte znaki przyczyniły się do
schwytania przez kolejarzy dwóch Rosjan
, którzy zgubili drogę. Dwóch zawiadowców stacji przejęło rosyjski transporter opancerzony i schwytało dwóch rosyjskich agresorów:
- Poznaj Rusłana Aristarkhova, zawiadowcę stacji Basy i Artema Kiselyova, zawiadowcę stacji towarowej Sumy. Gołymi rękami schwytali wrogi transporter opancerzony i dwóch rosyjskich okupantów - czytamy w komunikacie Kolei Ukraińskich.
Żołnierze mieli zapytać kolejarzy o drogę
:
- Kolejarze zobaczyli nadjeżdżający na stację transporter opancerzony. Jeden z rosyjskich najeźdźców wysiadł z pojazdu i zapytał o drogę. Kolejarze zorientowali się i pokazali mu drogę do ślepego zaułka - czytamy w komunikacie UZ.
fot. Rusłan Aristarkhov i Artem Kiselyov,
Z kolei inni bohaterscy kolejarze wyprowadzili z zaatakowanego przez Rosjan magazynu
w Wasylkowie 23 wagony-cysterny z paliwem
:
- Kolejarze szybko zareagowali na sytuację i zaoszczędzili paliwo niezwykle ważne dla obrony naszego kraju. Dziękujemy naszemu maszyniście i obsłudze pociągu za odwagę i żelazne nerwy! - informowały wcześniej Koleje Ukraińskie.