Nieodpowiedzialne zachowanie posłów Konfederacji wywołało burzę podczas środowego posiedzenia Sejmu. Do sprawy odniósł się
Adrian Zandberg.
"Posłowie Konfederacji zachęcając, żeby nie nosić maseczek, narażają osoby starsze i chore. Uważam, że ludzie w naszym wieku powinni dbać o pokolenie naszych rodziców. I tu się z panami z Konfederacji najwyraźniej różnimy. Kiedy zabraknie łóżek na intensywnej terapii, wielu ludzi umrze.
A ci, którzy teraz pajacują, pokrzykując, że "maseczki to totalitaryzm", będą ich mieć na sumieniu"
.
W czwartkowy wydaniu programu
Graffiti
, w którym był gościem, dodał:
- Posłowie Konfederacji usłyszeli wielokrotnie, że ich zachowanie jest nieodpowiedzialne, a mimo wszystko postanowili się tak zachować.
To pajacowanie, co wyczyniają ostatnio posłowie Konfederacji w tej sprawie
. Żeby pajacowali na własny rachunek i było to tylko ośmieszaniem się tego czy innego posła, to pół biedy, ale są osoby starsze i chore, i to brak myślenia o nich. Myślę, że dobrze, żeby to się zmieniło.
Zandberg poruszył też
kwestie budżetowe związane z walką z pandemią.
Potwierdził, że Lewica proponuje, aby środki z funduszy przeznaczonych na armię przesunąć na ochornę zdrowia.
- Zaproponowaliśmy poprawki do budżetu. Te dodatkowe środki, które dziś PiS chce przeznaczyć na zbrojenia, przesunięte by były na ochronę zdrowia. Te poprawki są w pełni zgodne z naszymi zobowiązaniami międzynarodowymi.
- W nowym budżecie cały czas jest wielka dysproporcja, gdzie na sanepid wydajemy znacznie mniej niż na IPN.
"Prawica wydaje na zbrojenia więcej, niż nam każą zobowiązania międzynarodowe. My uważamy, że w tym roku największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski jest epidemia. Dlatego złożyliśmy poprawki, aby część z tych środków, zamiast na zbrojenia, przeznaczyć na zdrowie. Prawica nasze poprawki odrzuciła" - dodał na Facebooku.