Telewizja Polska na dwa dni przed imprezą sylwestrową w Zakopanem ogłosiła, że
zagraniczną gwiazdą wieczoru
będzie amerykański muzyk
Jason Derulo
.
Wstępnie, według informacji zagranicznej agencji eventowej "Celebrity Talent International" zajmującej się organizacją koncertów największych światowych gwiazd
minimalna stawka za koncert Derulo wynosi 150 tysięcy dolarów
- czyli ponad 600 tysięcy złotych. Maksymalnie gwiazdor
mógł zarobić 300 tysięcy dolarów - czyli ponad 1,2 miliona złotych
.
Oprócz tego, jak podał
Super Express
, muzyk zażyczył sobie, aby
całe piętro w hotelu
, w którym się zatrzymał, było zarezerwowane tylko dla niego. Oprócz tego organizatorzy musieli zapewnić jego 10-osobowej ekipie busy, zapas wody Fiji, organiczne soki bez miąższu, wodę kokosową, koktajle proteinowe, witaminy oraz stół z polskimi przysmakami.
Co ciekawe, już 2 stycznia z profilu gwiazdora na Instagramie
zniknęło
nagranie, w którym
Jason Derulo zapowiadał swój udział w "Sylwestrze Marzeń TVP"
.
Jak podaje Onet, pod wpisem pojawiło się wiele negatywnych komentarzy ze strony polskich internautów, którzy krytykowali muzyka za udział w imprezie organizowanej przez TVP.
Warto dodać, że informacje o występie w Polsce wciąż znajdują się na profilu na Facebooku i Twitterze muzyka.