Wczoraj odbyły się
wybory prezydenckie we Francji.
Według danych zliczonych z 99% komisji wyborczych w drugiej turze zmierzą się
Emmanuel Macron i Marine Le Pen
. Urzędujący prezydent na tę chwilę ma
27,6% głosów,
zaś kandydatka Zjednoczenia Narodowego
23,4% głosów.
Podobne wyniki przedstawił już wczoraj dziennik La Figaro na podstawie badań exit poll:
Przypomnijmy, że to nie pierwsze takie starcie. Macron i Le Pen spotkali się już w drugiej turze wyborów prezydenckich pięć lat temu. Wówczas obecnie urzędujący prezydent zdobył 66,1% głosów, a Marine Le Pen - 33,9%. W pierwszej turze Macron uzyskał wynik 24,01%, a Le Pen - 21,3%
Wczoraj po ogłoszeniu wstępnych wyników niedzielnej pierwszej tury wyborów prezydenckich Marine
Le Pen
oświadczyła, że głosowanie w II turze będzie
"wyborem cywilizacyjnym":
- Wybór między mną a Emmanuelem Macronem jest wyborem cywilizacyjnym. Od waszego głosu zależeć będą decyzje polityczne najbliższej pięcioletniej kadencji, które jednak w rzeczywistości zobowiążą Francję na następne 50 lat - stwierdziła.
Le Pen dodała także, że "uporządkuje Francję w ciągu pięciu lat" i wezwała "wszystkich, którzy dzisiaj nie głosowali na Emmanuela Macrona", by się do niej przyłączyli. Rywalka Macrona podkreśliła, że "Francuzi muszą dokonywać własnych wyborów".
W niedzielnych wyborach we Francji stratowało
12 kandydatów
.
Tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników przegrani kandydaci - republikanka
Valerie Pecresse,
która uzyskała około 5% głosów, mer Paryża
Anne Hidalgo
, która uzyskała około 2% głosów, szef Koalicji Zielonych
Yannick Jadot
, który otrzymał około 5% głosów oraz komunista
Roussel Fabien Roussel,
na którego głosowało koło 2% Francuzów - zadeklarowali swoje poparcie dla ubiegającego się
o reelekcję prezydenta Macrona
.
Szef Francji Nieujarzmionej
Jean-Luc Melenchon,
który znalazł się tuż za Le Pen i Macronem zaapelował, aby
nie głosować na skrajną prawicę i Le Pen
, jednak oficjalnie nie poparł Macrona. Z kolei prawicowy publicysta
Eric Zemmour,
który uzyskał 4 wynik, wezwał, by
głosować na Le Pen
. Zapowiedział również utworzenie nowej partii politycznej po wyborach.
II tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę
24 kwietnia.