Wczoraj marszałek Sejmu
Elżbieta Witek
została zaproszona do
programu
Gość Wiadomości
.
W rozmowie z Danutą Holecką odniosła się do reasumpcji głosowania w sprawie przeniesienia posiedzenia Sejmu na wrzesień.
Wówczas Witek tłumaczyła, że reasumpcja głosowania
została przeprowadzona zgodnie z prawem
. Marszałek Sejmu miała opierać się na pięciu opiniach prawnych w tej sprawie.
Wczoraj na antenie TVP wyjaśniła, że opinie, na których opierała swoją decyzję, pochodziły z 2018 roku:
- Zapoznałam się z pięcioma pisemnymi opiniami,
wprawdzie sporządzonymi w 2018 r.
przy podobnej okoliczności, czyli reasumpcji głosowania. Chodziło o uchylenie immunitetu panu posłowi Gawłowskiemu (...). Są to zewnętrzne opinie zamówione przez Małgorzatę Kidawę-Błońską i Sławomira Neumanna i dwie opinie jeszcze sporządzone w tamtym czasie przez Biuro Analiz Sejmowych - tłumaczyła Elżbieta Witek.
Opinie wówczas zostały napisane przez prof. Sławomira Patyrę, prof. Ryszarda Piotrowskiego i prof. Sabinę Grabowską.
Należy podkreślić, że sprawa, której bezpośrednio w 2018 roku dotyczyły przedstawione przez Witek opinie
nie zakończyła się reasumpcją
.
Później wyjaśniała, że zgodnie z opiniami, na których się opierała "jeśli marszałek Sejmu otrzyma właściwie podpisany wniosek o reasumpcję, nie ma możliwości, żeby nie poddał go pod głosowanie izby".
- Dotrzymałam wszelkich ustaleń zawartych w regulaminie na ostatnim posiedzeniu Sejmu - dodała.