Autor "Dziewczyn z Dubaju 2" odpowiada Omenie Mensah, że nigdy nie wykorzystał jej do promocji książki

Dwa dni temu w mediach pojawiła się informacja o tym, że prezenterka pogody i bizneswoman

złożyła w sądzie prywatny

przeciwko autorowi książki

.

Krysiak w swojej najnowszej książce, która ukazała się w kwietniu tego roku, opisuje

, które brały udział w zagranicznych seks-wyjazdach:

"Wiele z nich doskonale znamy – z telewizji, kolorowych magazynów oraz social mediów. Jest wśród nich dziennikarka, dziewczyna popularnego piłkarza, partnerka polityka oraz legendy rocka. Ich klientami byli królowie, syn dyktatora, a przede wszystkim książę jednego z krajów Północnej Afryki. W ciągu jedenastu lat przez jego sypialnię przewinęło się… kilkaset polskich prostytutek" - można przeczytać w opisie książki. 

Co więcej, ma ona także pokazać "jaką rolę prostytutki odegrały w słynnej aferze podsłuchowej".

Autor książki informował w poniedziałek, że "

" zażądała

. Jak przekazał, pełnomocnik Ammy M. miał w sądzie dowodzić, że "internauci rozpoznali w książce jego klientkę". Ostatecznie sąd oddalił wniosek Ammy M.

Omenaa Mensah uważa, że Krysiak

. Według niej w książce znajduje się wiele nieprawdziwych informacji na jej temat i dlatego pozywa go o zniesławienie:

- Będę podejmowała działania prawne wobec wszystkich, którzy chcą umniejszyć moją działalność charytatywną, publikując kompletnie nieprawdziwe informacje godzące w moje i moich bliskich dobre imię. Nie godzę się na to, żeby moja ponad 9-letnia praca i ogrom zaangażowania na rzecz potrzebujących były w ten sposób szkalowane - powiedziała Mensah portalowi Wirtualnemedia.pl.

-

, żeby pan Krysiak promował moim nazwiskiem i moim wizerunkiem kłamstwa zawarte w jego książce - stwierdziła Omenaa.

Ammy M. Maciej Ślusarek w rozmowie z serwisem Wirtualne Media przyznał, że jego klientką jest Omenaa Mensah. Potwierdził, że w jej imieniu podejmie dalsze kroki prawne przeciwko autorowi książki

- Pozew obejmować będzie żądanie przeprosin i miliona złotych na cel charytatywny - przekazał.

- Ponadto toczą się postępowania cywilne wobec autora i wszystkich, którzy rozpowszechniają książkę. Oprócz zakazania sprzedaży książki zawierającej zniesławienia mojej Klientki domagać się będziemy przeprosin i zapłaty miliona złotych na cel charytatywny od każdej pozwanej osoby - powiedział serwisowi Wirtualne Media.

Wczoraj Krysiak wydał

, w którym wyjaśnia, że nigdy

: