Niedawno
Iga Świątek
została nową ambasadorką napojów Oshee. Wcześniej twarzą marki był
Robert Lewandowski
. Media szybko obiegła informacja, że napastnik FC Barcelony
kolejny raz przegrał z 22-letnią tenisistką
.
Lewandowskiemu nie spodobały się komentarze i żarty na ten temat i postanowił zapewnić, że to on zrezygnował ze współpracy z marką Oshee. Prawnicy sportowca skontaktowali się z serwisami powielającymi te informacje.
Po kontakcie z prawnikami portal Wirtualne Media wydał oświadczenie, w którym "pragnie przeprosić" i zapewnia, że to Oshee zdecydowało o zakończeniu współpracy:
"Wydawca Wirtualnemedia.pl, Redaktor Naczelny Wirtualnemedia.pl oraz Autorka Artykułu pragną przeprosić Pana Roberta Lewandowskiego za opublikowanie niezgodnych ze stanem faktycznym informacji o jego współpracy z marką Oshee, które były podstawą do powstania wielu kolejnych artykułów i utrwalenia fałszywego przekazu, który godzi w wizerunek i dobre imię Pana Roberta Lewandowskiego":
Okazuje się, że po Wirtualnych Mediach prawnicy Lewandowskiego odezwali się do... portalu z memami Kwejk.
"W odpowiedzi na pismo od prawnika p. Roberta chcielibyśmy sprostować niezgodną z prawdą informację zawartą w memach umieszczonych na naszym portalu odnośnie zerwania współpracy przez Oshee z panem Robertem Lewandowskim. Współpraca pana Roberta Lewandowskiego z Oshee
wygasła i nie została przedłużona
na skutek wyłącznej decyzji pana Roberta Lewandowskiego" - pisze Kwejk.