Wczoraj polityk Konfederacji
Grzegorz Braun
został usunięty z
Komisji Obrony Narodowej.
Polityk zasiadał w niej od 2019 roku. Ma to być związane z ostatnimi ruchami Konfederacji i konferencją prasową, którą zorganizowała partia w ostatnim czasie. Politycy Konfederacji krytykowali na niej pomoc państwa polskiego dla uchodźców z Ukrainy. Dziennikarze w ramach bojkotu nie pojawili się na konferencji:
Za wykluczeniem Brauna z komisji głosowało
438 posłów
z 455 obecnych na posiedzeniu. Przeciwko głosowali politycy Konfederacji z wyłączeniem Janusza Korwina-Mikke, który nie wziął udziału w głosowaniu.
W obronie posła Brauna stanął jego klubowy kolega
Robert Winnicki
. Przekonywał on, że
wniosek to "kara"
za to, że Braun wytknął większości posłów komisji brak przygotowania do jednego z posiedzeń.
W odpowiedzi marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Powiedziała, że Braun został wykluczony z komisji, bo utrudniał jej prace.
Do sytuacji na Twitterze odniósł się sam Braun, który nazwał to działanie "
aktem bezprecedensowym w mściwej małostkowości
":