
fot. Instagram @trosoman
W niedzielę
39-letni Walijczyk Terry Rosoman
postanowił w ramach akcji promującej
zdrowie psychiczne mężczyzn
wyrysować na mapie za pomocą GPS
kontur męskiego członka
. Rosoman założył, że w ciągu
24 godzin
przebędzie odległość
120 km
i swoją trasą stworzy kontur największego penisa na świecie.
Rosoman miał nadzieję, że jego wysiłki zainspirują do walki tych, którzy zmagają się z problemami ze zdrowiem psychicznym.
Movember
, organizacja charytatywna stojąca za wydarzeniem koncentruje się na zdrowiu psychicznym mężczyzn, a także
profilaktyką związaną z zachorowaniami na raka jąder i prostaty
. Walijczyk w ramach akcji próbował też uzbierać
5 tysięcy funtów na działalność fundacji
Movember.
39-latek zdradził, że jakiś czas temu sam borykał się z problemami zdrowotnymi związanymi ze swoim niezdrowym trybem życia. Postanowił jednak to zmienić i teraz zachęca do tego innych.
Ostatecznie akcja się udała. Rosomanowi
udało się
wyrysować męskiego członka ma mapie, czym pochwalił się w mediach społecznościowych:

fot. Instagram @trosoman

fot. Instagram @trosoman