
Fot.: East News / Fot.: nbcnews.com
Z informacji przekazanych przez stację NBC News wynika, że
turyści z całego świata masowo rezygnują z podróży do Stanów Zjednoczonych
. Zdaniem analityków z banku inwestycyjnego Goldman Sachs straty związane z odpływem gości mogą wynieść dziesiątki miliardów dolarów.
Najbardziej zauważalny spadek zauważono w przypadku napływu
turystów z Kanady
, którą Trump otwarcie krytykował oraz sugerował, że
to państwo powinno stać się częścią Stanów Zjednoczonych
. Z danych amerykańskiej służby celnej wynika, że liczba gości z tego kraju spadła o
12,5%
w porównaniu z poprzednim rokiem.
Okazuje się, że z podróży do Stanów Zjednoczonych rezygnują również
turyści z Europy
. W marcu bieżącego roku odnotowano
12-procentowy spadek
w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedzającego. Analitycy podkreślają, że obserwowalny obecnie odpływ odwiedzających jest
jednym z najwyższych w historii
poza okresem pandemii COVID-19.
Analitycy z Goldman Sachs ostrzegają, że w związku z odpływem zwiedzających Stany Zjednoczone mogą stracić w tym roku nawet
90 miliardów dolarów
. Zdaniem prezesa spółki Tourism Economics Adama Sacksa
poprawa tej sytuacji zajmie dużo
czasu
nawet jeśli Trump zmieni swoje podejście do niektórych spraw.
- Szkoda została wyrządzona - ocenił Sacks. - Nawet jeśli Trump złagodzi swoje stanowisko, minie sporo czasu, zanim ludzie na nowo zaczną cieplej myśleć o USA - podkreślił.
Wiele wskazuje też na to, że na pogorszenie sytuacji w kraju może mieć wpływ
bojkot amerykańskich produktów
przez Europejczyków. Jest to spowodowane wprowadzeniem wysokich ceł przez Trumpa.
"Zagraniczne bojkoty amerykańskich produktów prawdopodobnie wywrą umiarkowany negatywny wpływ na wzrost PKB USA w 2025 roku, głównie z powodu ograniczenia zagranicznej turystyki" - przekazali analitycy.