Dominika Figurska-Chorosińska
, aktorka znana z ról w
M jak Miłość
i
Smoleńsku
, od lat próbuje swoich sił w polityce. W zeszłym roku została radną Sejmiku Województwa Mazowieckiego z listy PiS, kandydowała też do Parlamentu Europejskiego.
Tym razem
startuje w zbliżających się wyborach do parlamentu
. Wczoraj w
Radiu Zet,
przyznała, że robi to dlatego, że
"kocha obóz rządzący".
Podczas rozmowy dziennikarka Beata Lubecka
postanowiła przepytać kandydatkę z wiedzy o systemie politycznym Polski.
Okazuje się, że aktorka
wie niewiele,
nie potrafiła nawet odpowiedzieć na pytanie dotyczące
ilości posłów i senatorów.
Okazało się też, że
nie wie, ile trzeba mieć lat, aby móc kandydować na prezydenta, ani kto był pierwszym niekomunistycznym premierem Polski.
Aktorka postanowiła wytłumaczyć się teraz ze swojej niewiedzy.
Wyjaśnia, że "nie ma głowy do cyfr":
-
Kochani, jako humanistka
nie mam głowy do cyfr i w
Radiu Zet
zwyczajnie
zjadł mnie stres
- powiedział na wideo.
- Co się tyczy pierwszego premiera w wolnej Polsce to faktycznie był nim rzeczywiście Tadeusz Mazowiecki, ale
dla mnie pierwszy niekomunistyczny rząd stworzył Jan Olszewski
- dodała.
Zapowiedziała też, że wkrótce przedstawi
swój program dotyczący polityki prorodzinnej i edukacji szkolnej:
-
To są sprawy, które najbardziej leżą mi na sercu
i które są powodem mojego zaangażowania w politykę. Liczę na takie samo zainteresowanie jak moim potknięciem w Radiu Zet.