W weekend
Donald Tusk
ogłosił, że na listach
Koalicji Obywatelskiej
w województwie świętokrzyskim znajdzie się
Roman Giertych
. Sam zainteresowany odniósł się do sprawy i przekazał, że chce rywalizować z Jarosławem Kaczyńskim, który również ma startować ze świętokrzyskiego. Decyzja Tuska wywołała wiele kontrowersji. Giertychowi natychmiast wypomniano zarządzanie ministerstwem edukacji za rządów koalicji PiS-LPR i Samoobrony i założenie Młodzieży Wszechpolskiej:
Start Giertycha z list KO skomentował
prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski
. Zakpił on z całej sytuacji, nawiązując do wcześniejszych deklaracji Giertycha na temat
aborcji.
Były minister w rządzie koalicyjny PiS jeszcze
w 2007 roku
deklarował, że
"aborcja to zbrodnia"
. Z kolei w
2018 roku
polityk
krytykował opozycję
za projekt
Ratujmy kobiety
, który zakładał legalną i opłacaną przez podatników aborcję na życzenie do 12 tygodnia życia dziecka; legalną aborcję z pewnymi wyjątkami w późniejszej ciąży, w niektórych wypadkach umożliwia zabijanie dzieci w dniu porodu, o ile nie zostaną jeszcze urodzone.
Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku
Donald Tusk zapowiedział
, że
przeciwnicy aborcji nie znajdą miejsca na listach PO
.