Ostatnio za sprawą
Rafała Zaorskiego
głośno jest na temat
apartamentowca Złota 44
. W połowie 2023 roku influencer kupił apartament zajmujący całe piętro wieżowca. Teraz postanowił on przeprowadzić eksperyment społeczny i chce
sprzedać
apartament nie jednej osobie a
20000
. Nowi właściciele mają otrzymać klucze i wpisy do księgi wieczystej. Koszt 1/20000 mieszkania to 5000 złotych.
Decyzja ta nie podoba się
wspólnocie mieszkaniowej
apartamentowca. Przyjęła ona uchwałę dotyczącą wniesienia do sądu sprawy o przymusową licytację mieszkania. Zarzuca też influencerowi, że wykracza w sposób rażący i uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi. Zgłosiła także "epickiego flipa" do
Komisji Nadzoru Finansowego.
Postępowanie sądowe już się rozpoczęło, a w księdze wieczystej dodano
wpis o zakazie zbywania lub obciążania lokalu.
Spór o lokal Zorskiego wzbudza ciekawość internautów o to,
jak wyglądają apartamenty
znajdujące się przy Złotej 44. Jakiś czas temu gwiazda serwisu Only Fans Izabela Tomaszewska nagrała film, w którym
oprowadziła obserwatorów
po lokum, w którym mieszka przy Złotej 44.
Z kolei na TikToku odniosła się do opisywanej przez media
"hierarchii" lokatorów
przy Złotej 44. Według niej jest ona mitem. Wiele mówiło się, że mieszkańcy apartamentowca żyją w hierarchii, którą określają piętra, na których znajdują się lokale - im wyżej, tym lokator jest "ważniejszy". Tomaszewska uważa, że to nieprawda:
- Wcześniej mieszkałam na 15. piętrze, czyli byłam niżej w hierarchii. Czy odczułam to? No nie. Byłam kochana, teraz też jestem kochana. Jedyne co się zmieniło, to to, że dojeżdża do mnie mniej wind. Na dole miałam cztery windy, a teraz dojeżdżają do mnie tylko dwie i czasem trzeba na nie długo czekać - wyjaśniła Izabela Tomaszewska na TikToku.
- Kto mieszka niżej jest lucky, bo ma więcej wind i nie trzeba na nie długo czekać - stwierdziła.