Dziś Sejm dalej debatował nad tzw.
ustawą kagańcową
,dyscyplinującą sędziów. Po wczorajszym pierwszym czytaniu projekt trafił do Komisji Sprawiedliwości, która obradowała do 5 rano. Przyjęto tam poprawki PiS, odrzucono ponad 80 poprawek zgłoszonych przez opozycję. Drugie czytanie w Sejmie trwało dziś dwie godziny.
Głosowanie odbyło się po godzinie 15.
Ustawa została przyjęta, za głosowało 233 posłów, przeciw było 205. Wstrzymało się 10.
Teraz ustawa trafi do Senatu.
Przeciw ustawie głosowały kluby KO, Lewicy i PSL-Kukiz’15.
Posłowie Konfederacji dziś się wstrzymali.
Wczoraj, podczas głosowania po pierwszym czytaniu
zagłosowali jednak przeciwko ustawie
.
Jak na Twitterze komentował
Janusz Korwin-Mikke
, wczoraj głosy Konfederacji mogły okazać się decydujące.
Tweet Korwina skrytykował
Adam Andruszkiewicz
. Twierdzi, że tym samym Konfederacja
stanęła po "stronie starych układów, które trzeba rozbić"
.
"Zanim naszą walkę z "nadzwyczajną kastą" zaatakowała Komisja Europejska i niemieccy sędziowie (co im do naszych polskich spraw?) zrobił to wcześniej... Janusz Korwin Mikke z Konfederacji!
WSTYD.
Stajecie po stronie starych układów, które trzeba rozbić. A nie ich bronić!!!!" - pisze Andruszkiewicz.
W swoim wpisie odnosi się też do reakcji
Komisji Europejskie
j, która zaapelowała o wstrzymanie prac legislacyjnych. W liście skierowanym do prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu wiceszefowa KE
Viera Jourova
zachęca do skonsultowania projektu z Komisją Wenecką Rady Europy. Posłowie PiS podczas debaty poinformowali jednak, że z ustawy usunięto punkty, które mogłyby okazać się niezgodne z prawem unijnym.