Po tym, jak PKW przedstawiła na stronie oficjalne wyniki wyborów, w sieci pojawiły się dokładne
rozkłady mandatów
przypadające na konkretne partie polityczne. Okazuje się, że nie obyło się bez zaskoczeń i w Sejmie pojawią się twarze, których nikt się nie spodziewał. Co ciekawe
, zabraknie także "pewniaków"
.
Mandatu poselskiego nie zdobyła między innymi
Monika Pawłowska
, była polityczka SLD, Porozumienia Jarosława Gowina i PiS. Zyskała ona miano "posłanki obrotowej". W Sejmie zabraknie także lidera narodowców
Roberta Bąkiewicza
, który kandydował z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Do Sejmu nie dostał się także
Janusz Korwin-Mikke
. Mimo że startował on z numer 1 na swojej liście, to dwa razy więcej głosów od niego zdobyła żona Krzysztofa Bosaka - Karina i to ona będzie reprezentowała Konfederację w Sejmie.
W ławach poselskich nie zobaczymy także popularnej w ostatnim czasie kandydatki Konfederacji
Żanety Nochowicz
, która "reprezentowała poglądy wszystkich Polaków". Nochowicz wierzy w teorie o płaskiej Ziemi, kremy z napletka działające na wszystko i Trumpa, który podróżuje w czasie.
Ostatecznie na kandydatkę Konfederacji zagłosowało jedynie 708 wyborców.
Z Sejmem pożegna się także
Hanna Gill-Piątek
. To była posłanka Lewicy, która współtworzyła z Szymonem Hołownią Polskę 2050, a tuż przed wyborami przystąpiła do Koalicji Obywatelskiej. Ostatecznie nie udało jej się uzyskać mandatu i wylądowała poza Sejmem.
W ławach poselskich nie zobaczymy także
Artura Dziambora
. Były polityk Konfederacji kandydował z list Trzeciej Drogi. Otrzymał ponad 9 tysięcy głosów i uzyskał trzeci wynik na liście Trzeciej Drogi, jednak ugrupowanie to zgarnęło w tym okręgu tylko 2 mandaty.
Jeśli chodzi o polityków, którzy pojawią się w Sejmie, to dużym zaskoczeniem może być powrót
Łukasza Mejzy
do ław poselskich. Polityk, który zasłynął z afery związanej z jego firmą, która oferowała ciężko chorym osobom kosztowną pomoc w organizacji terapii "pluripotencjalnymi komórkami macierzystymi", kandydował z list PiS.
Mejza startował z okręgu numer 8 i otrzymał ponad 10 tysięcy głosów.
W Sejmie pojawi się także
Roman Giertych
i
Ryszard Petru
. Ten pierwszy kandydował z okręgu numer 33. Otrzymał ponad 23 tysiące głosów i był to drugi wynik na liście Koalicji Obywatelskiej. Jeśli chodzi o Ryszarda Petru, który kandydował z Trzeciej Drogi, to zagłosowało na niego ponad 24 tysiące wyborców i udało mu się tym samym zdobyć mandat:
Interesy Polaków w Sejmie będzie reprezentował także
Dariusz Matecki, Janusz Kowalski i Paweł Kukiz
.