fot. YouTube @worldeconomicforumvideo4982
Parlament Korei Południowej
odwołał
pełniącego obowiązki prezydenta kraju Hana Duk Su
. Polityk, który stoi na czele rządu, zapowiedział, że ustąpi ze stanowiska p.o. prezydenta, aby uniknąć większego politycznego chaosu. Han Duk Su pełnił obowiązki głowy państwa
od 14 grudnia
. Wówczas to prezydent Jun Suk Jeol został zawieszony z powodu wprowadzenia stanu wojennego 3 grudnia, który został zniesiony już po kilku godzinach.
192 deputowanych w 300-osobowym parlamencie głosowało za impeachmentem Hana. Partia Demokratyczna, która znajduje się w opozycji, ale kontroluje parlament, zdecydowała się
postawić Hana w stan oskarżenia, ponieważ nie mianował on trzech sędziów na wolne stanowiska w Trybunale Konstytucyjnym
.
Zgodnie z południowokoreańskim prawem następny w kolejce do tymczasowego objęcia urzędu prezydenta jest minister finansów Choi Sang Mok.
Chaos w Korei Południowej trwa od początku grudnia. Yoon Suk Yeol prezydent Korei Południowej ogłosił wówczas stan wojenny. Podkreślał, że to jedyny sposób, aby chronić konstytucyjny porządek państwa. Decyzji tej sprzeciwił się parlament, który zagłosował za zniesieniem stanu wojennego. Decyzji Yoon Suk Yeola przygląda się tamtejsza prokuratura. Zgromadzenie Narodowe Korei Południowej opowiedziało się za impeachmentem prezydenta, który został zawieszony w obowiązkach do czasu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który ma na to 180 dni.