Wczoraj sąd w Londynie uznał, że
9-latkę, która zmarła w 2013 roku w wyniku ataku astmy
, należy
uznać za ofiarę zanieczyszczenia powietrza
. Jak podkreślają media i politycy, to pierwszy, a
zatem "przełomowy" wyrok na świecie.
Ella Kissi-Debrah mieszkała w Lewisham w południowo-wschodnim Londynie, w pobliżu
South Circular, jednej z najbardziej ruchliwych dróg w Wielkiej Brytanii
. Chorowała na astmę, przez którą często była hospitalizowana. Zmarła w lutym 2013 roku w wyniku zatrzymania krążenia będącego następstwem ataku astmy.
Matka dziewczynki złożyła do sądu wniosek o ustalenie,
czy zanieczyszczenie powietrza mogło być przyczyną śmierci jej córki.
Potwierdził to koroner sądowy. W swoim raporcie podkreślił, że "zanieczyszczenie powietrza było istotnym czynnikiem przyczyniającym się zarówno do wywołania, jak i zaostrzenia astmy". Zaznaczono również, że dziewczynka była nieustannie narażona na powietrze, w którym poziomy dwutlenku azotu i pyłów zawieszonych były podwyższone i przekraczały normy przyjęte przez Światową Organizację Zdrowia. Źródłem emisji był ruch samochodowy.
-
Ten wyrok przyniósł mojej córce sprawiedliwość
. To nie dotyczy tylko jej, ale też wszystkich dzieci, które na co dzień muszą mierzyć się ze szkodliwymi skutkami zanieczyszczeń powietrza - stwierdziła matka Elli, Rosamund Kissi-Debrah po ogłoszeniu wyroku.
Jak dodała, "dziedzictwem" dla Elli byłoby wprowadzenie nowej ustawy o czystym powietrzu i to, że rządy na całym świecie sprawę smogu potraktowałyby "dostatecznie poważnie".
Sprawę skomentował na Twitterze burmistrz Londynu
Sadiq Khan.
"To przełomowy moment i to dzięki wieloletniej walce matki Elli, która wykazała się niezwykłą odwagą. Cieszę się, że mogłem wspierać rodzinę w jej wysiłkach na rzecz zapewnienia sprawiedliwości" - napisał.
Finał sprawy komentują również organizacje zajmujące się ekologią i kryzysem klimatycznym.Asthma UK i British Lung Foundation podały, że Ella była pierwszą osobą w historii świata, której zanieczyszczenie powietrza zostało wymienione jako przyczyna śmierci.