Sarah Silverman
W niedzielę amerykański Twitter został zalany
postami opatrzonymi hashtagiem #JewishPriviledge (#ŻydowskiPrzywilej)
. Antysemickie konta zapostowały tyle razy, że hashtag trafił na listę
trendujących tematów
.
Jak donosi izraelski serwis Haaretz, autorami wpisów były
antysemickie boty i trolle
. Tematy postów oscylowały wokół "klasycznych teorii spiskowych", takich jak żydowska dominacja, kontrola nad mediami i negowanie Holokaustu. Niektóre wpisy podszywały się pod prawdziwych Żydów i pełniły rolę
"spowiedzi" z grzechu korzystania z "żydowskiego przywileju"
.
Nie trzeba było długo czekać na reakcję ze strony Żydów na Twitterze, którzy odpowiadali na posty trolli za pomocą tego samego hashtagu. W ciągu zaledwie kilku godzin znaczenie #JewishPriviledge odwróciło się i zaczęło gromadzić
wpisy osób zmagających się z antysemityzmem
.
Swoje historie przytoczyli zarówno zwykli ludzie, jak i celebryci, tacy jak komiczka
Sarah Silverman
, aktor
Josh Gad
i publicysta
David Simon
.
"Czy przykładem tego przywileju jest moja matka, która
nigdy nie poznała swoich dziadków, bo ci zostali zamordowani
? Czy to jej rodzice, którzy zostali obrabowani z dzieciństwa i wsadzeni do obozów?" - napisał Gad.
"Od mojego taty, który codziennie dostawał wpie*dol za bycie Żydem, przez dzieciaki z New Hampshire, które w autobusie rzucały we mnie drobniakami, po
pastorów z Florydy, którzy życzyli mi śmierci
i nawoływali wiernych do wybicia mi zębów i zabicia mnie w imię boże" - wyliczyła przykłady "żydowskiego przywileju" Silverman.
"Mój żydowski przywilej? Nic takiego.
11 krewnych, którzy stracili życie w Auschwitz
i w rosyjskim lesie. Ojciec, który był zakładnikiem i który cierpi z powodu zespołu stresu pourazowego długo po tym, jak jego żydowska fundacja non-profit została zaatakowana przez nabuzowanych kolesi z bronią i szablami, którzy grozili mu, że odetną mu głowę" - dodał od siebie Simon.