Po tym, jak J
ohnny Depp
przegrał w sądzie z tabloidem The Sun, który nazwał go
"damskim bokserem",
wytwórnia Warner Bros. postanowiła rozstać się z aktorem i "poprosiła" go o odejście z obsady
Fantastycznych zwierząt
. Poinformował o tym sam aktor, podkreślając przy okazji, że "surrealistyczny wyrok sądu nie zmieni jego walki o prawdę".
Jak donosi Hollywood Reporter, mimo odejścia z obsady,
Johnny Depp otrzyma pełną gażę za trzecią część
Fantastycznych zwierząt
czyli około
10 milionów dolarów
. Tymczasem od od 20 września, kiedy wznowiono zdjęcia do filmu, aktor zdążył się pojawić na planie
tylko raz i nakręcił jedną scenę
.
Jak tłumaczą amerykańskie media, Depp, podobnie jak wiele największych gwiazd filmowych, miał tzw.
kontrakt pay-or-play.
Oznacza on, że aktor otrzymuje pełną gażę niezależnie od wszystkich czynników, np. tego, czy film w ogóle zostanie nakręcony lub czy aktor został zastąpiony kimś innym. Umowa Deppa nie zawierała także żadnej "klauzuli moralności".
Depp zagrał w dwóch częściach osadzonych w świecie Harry'ego Pottera
Fantastycznych zwierzętach
, które zarobiły ponad
1,4 miliarda dolarów
. Według informacji Hollywood Reporter, w trzeciej części miał być jedną z trzech głównych postaci, ale jego gaża była znacznie wyższa od wynagrodzenia
Eddiego Redmayne'a i Jude'a Lawa
.