W 2022 roku brytyjski chirurg Simon Bramhall specjalizujący się w transplantacjach stracił prawo do wykonywania zawodu. Wszystko przez to, że lekarz
naniósł swoje inicjały na wątroby
dwóch pacjentów. Sprawa wyszła na jaw, gdy pacjenci zostali poddani ponownym zabiegom przez innych lekarzy.
Do wydarzeń doszło w 2013 roku w Queen Elizabeth Hospital w Birmingham. Podczas śledztwa lekarz stwierdził, że wypalał inicjały na narządach po to, by złagodzić stres, jaki odczuwał podczas wielogodzinnych operacji.
Szerzej o sprawie pisaliśmy tutaj:
Chirurg przez cały czas bronił się, że swoim postępowaniem nikomu nie wyrządził fizycznej krzywdy, jednak trybunał uznał, że zachowanie Bramhalla podważyło publiczne zaufanie do jego zawodu oraz wywołały traumę u pacjentów.
Teraz The Guardian donosi, że lekarz szybko się przebranżowił i rozpoczął karierę jako
autor thrillerów medycznych
. Co ciekawe, serię
Scalpel Stories
tworzy ze swoim byłym pacjentem Fionnem Murphym. Ich najnowsza książka pt.
Letterman
oparta jest na wydarzeniach związanych z wypalaniem inicjałów na wewnętrznych organów.
Byli pacjenci wciąż wspierają chirurga.
- Nie przejmowałabym się, gdyby zrobił to mnie. Ten człowiek uratował mi życie - oświadczyła Tracy Scriven w 2014 roku.
- Kiedy usłyszałem o wszystkim, moje pierwsze słowa do żony brzmiały: Mam nadzieję, że podpisał moje [organy - red.] - stwierdził Jeff Hughes w 2017 roku.