Jak informują brytyjskie media, kobieta, która stalkowała
Harry'ego Stylesa
przyznała się do winy i została skazana na 14 dni aresztu. Myra Carvalho w ciągu niecałego miesiąca wysłała Stylesowi
ponad 8000 listów, niektóre zawierające propozycje małżeństwa
, a dwie z tych kartek zostały dostarczone na prywatny adres piosenkarza.
35-letnia Brazylijka przeprowadziła się do Londynu w grudniu, bez wiedzy swojej rodziny i zamieszkała w hostelu turystycznym. Wysyłała Stylesowi zarówno odręcznie napisane listy, jak i dziesiątki zamawianych online kartek.
Fanka przyznała się w sądzie do stalkingu i została skazana na 14 dni aresztu oraz ma zapłacić piosenkarzowi 134 funty zadośćuczynienia. Jednak dotkliwszą dla niej może okazać się
kara 10-letniego zakazu uczestniczenia w jakichkolwiek wydarzeniach z udziałem Harry’ego Stylesa
, w tym oczywiście koncertów. Kobieta ma także zakaz kontaktowania się z artystą i nie może przebywać w dzielnicy Londynu, w której on mieszka.
To już
drugi przypadek stalkingu celebryty
na przestrzeni 5 ostatnich lat. W 2019 zarzuty otrzymała Diana Tarazaga-Orero, która podszywała się pod dostawcę, by wejść do domu Stylesa, a nawet groziła śmiercią jednej z jego ochroniarek.