Minister rolnictwa
Jan
Krzysztof Ardanowski
był wczoraj gościem programu
Minęła 9
w TVP Info, gdzie mówił m.in. o tym, że należy przeznaczyć więcej pieniędzy na wspieranie rolnictwa. Podkreślał też, że
"rolnictwo jest sojusznikiem przyrody"
.
- Rolnictwo korzysta ze zwierząt, powietrza, wody, gleby, ale produkuje żywność dla ludzi, których na świecie przybywa. I teraz część „ekologów”, aktywistów, zielonych, czy Bóg wie, jak ich nazywać, mówi, że rolnictwo jest szkodliwe dla ziemi, bo wykorzystuje jej zasoby, a przede wszystkim zwierzęta. (…) Na Boga, do czego doszliśmy? - mówił, komentując strajk rolników w Holandii.
Szef resortu rolnictwa mówił też o
walce z ASF
i konieczności odstrzału dzików. W jego opinii niektórych bardziej interesuje los małych dzików niż ludzkie życie.
-
Co się wydarzyło w myśleniu ludzi, że locha będąca w ciąży ma małe stworzenie, ma żywe zwierzę w środku, w sobie, ma dziczka, małego, ślicznego dziczka w paseczki takie, w prążki… Bo on jest taki ładny, taki miły… Ale kobieta w ciąży to jest tylko "zlepek komórek"?
- mówił Ardanowski.