fot. East News
Barbara Nowacka
, córka
Izabeli Jarugi Nowackiej
, założycielka lewicowego ugrupowania
Inicjatywa Polska
, określana była jako jedna z nadziei polskiej lewicy. Miała zjednoczyć
"starą" eselowską lewicę
z nowymi ruchami i współpracować z
Robertem Biedroniem.
Jednak w ostatniej rozmowie z
Karoliną Lewicką w radiu TOK FM
, powiedziała, że nie widzi już takiej możliwości. Dodała też, że obecnie w lewicy
"Ego wygrywa z IQ".
Podczas tej rozmowy Nowacka zasygnalizowała, że być może będzie chciała współpracować z ugrupowaniami
Koalicji Obywatelskiej.
Według informacji
Newsweeka
zjednoczenia lewicy nie będzie.
"Nadzieja lewicy"
negocjuje swój start w wyborach do parlamentu z Grzegorzem Schetyną.
Jej najbliższy współpracownik Dariusz Joński już dostał pierwsze miejsce na liście Koalicji Obywatelskiej w wyborach do łódzkiego sejmiku.
W rozmowie z
Newsweekiem
Nowacka tłumaczy, że uważa, że trzeba zrobić wszystko by wyborów samorządowych nie wygrało PiS:
Dzisiaj trzeba zrobić wszystko, żeby PiS nie wygrało wyborów samorządowych i każde porozumienie, które do tego prowadzi jest sensowne
– mówi Nowacka.
Trzeba zrobić wszystko, żeby również lewicowe programy były realizowane w Sejmie. Trzeba zatrzymać PiS i prowadzić lewicową politykę, która wyrównuje szanse
- dodała.
Według informacji tygodnika, Nowacka na sobotnim zarządzie Inicjatywy Polskiej, ma zaoferować swoim kolegom zmianę strategii i stworzenie bloku z liberałami, którzy nie ukrywają, że są zainteresowani koalicją.
Sam
Newsweek
zaangażował się mocno w jednoczenie opozycji dookoła Schetyny i zwalczanie Biedronia. W tym tygodniu tygodnik
Lisa
oskarżył prezydenta Słupska o "zamiatanie pod dywan" afery pedofilskiej: