
fot. East News
Tygodnik
Newsweek
poinformował, że
Ministerstwo Edukacji Narodowej
planuje
likwidację oceny z zachowania w dotychczasowej formie
. Obecnie uczniowie otrzymują oceny z zachowania takie jak: wzorowe, bardzo dobre, dobre, poprawne, nieodpowiednie lub naganne. Z powodu złego zachowania nie można zatrzymać ucznia w danej klasie na kolejny rok.
Teraz resort pracuje nad tym, by ocena z zachowania była w
formie opisowej
. Póki co prace nad pomysłem są dopiero na etapie koncepcyjnym i nie ma mowy o pracach legislacyjnych. Po ustaleniu wstępnej koncepcji miałoby dojść do konsultacji z nauczycielami.
Jak podaje
Newsweek,
resort chciałby, żeby nowe przepisy dotyczące oceny z zachowania obowiązywały
od 2026 roku
. Początkowo ministerstwo planuje okres przejściowy i nauczyciele mieliby stosować "bieżący, rozwojowy opis zachowania", który byłby opracowywany "przez ucznia samodzielnie, ale we współpracy z wychowawcą i na podstawie ogólnokrajowych kryteriów".
Informator
Newsweeka
podchodzi do propozycji zmian sceptycznie:
-
Nauczyciele się załamią. Dojdzie im jeszcze więcej papierologii
i jeszcze więcej poświęconego dla szkoły czasu - komentuje.
Przypomnijmy, że ministerstwo edukacji, za które odpowiada Barbara Nowacka, regularnie wprowadza zmiany w systemie oświaty. Najpierw szefowa resortu podjęła decyzję o zlikwidowaniu prac domowych dla uczniów szkół podstawowych. Następnie o około 20 proc. uszczuplono podstawę programową dla 18 przedmiotów w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Od września 2025 roku w szkołach pojawią się także dwa nowe przedmioty: edukacja zdrowotna i edukacja obywatelska.