Pod koniec listopada na posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych, podczas której parlamentarzyści głosują dziesiątki poprawek do
ustawy budżetowej na 2023 rok
, zaproponowano zwiększenie dotacji dla mediów publicznych z
2 do 2,7 mld zł.
Proponowane zmiany w ustawie budżetowej przeszły głosami polityków obozu rządzącego, bez większego wyjaśnienia.
Z kolei w zeszłym tygodniu rząd przyjął zmiany, zgodnie z którymi
operatorzy płatnej telewizji obowiązkowo będą musieli oferować wyłącznie kanały TVP
, a o liście innych, komercyjnych zdecyduje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Sytuacja bez wątpienia jest korzystna dla TVP.
United Surveys przeprowadziło
sondaż
na zlecenie Wirtualnej Polski. Zapytało Polaków, czy w ich przekonaniu obóz rządzący
wykorzystuje media publiczne do walki politycznej:
"Czy Pani/Pana zdaniem PiS wykorzystuje media publiczne (m.in. TVP i Polskie Radio) do bieżącej walki politycznej i propagandy, mającej na celu utrzymanie władzy przez obóz rządzący?".
Prawie
70 procent badanych stwierdziło, że PiS wykorzystuje media publiczne do walki o władzę
. 58,5 procent respondentów odpowiedziało "zdecydowanie tak". "Raczej tak" zaznaczyło 11,3 procent badanych.
Z kolei przeciwnego zdania jest niespełna 14 procent ankietowanych. 6,5 procent nie ma zdania na ten temat.
Co ciekawe krytycznie wobec działań PiS w kontekście mediów publicznych wypowiedzieli się także sympatycy obozu rządzącego. Wśród osób deklarujących głosowanie na Prawo i Sprawiedliwość - Zjednoczoną Prawicę w poprzednich wyborach, aż 34 procent uważa, że PiS wykorzystuje TVP do własnych celów.
Z kolei 61 procent respondentów głosujących na PiS uważa przeciwnie, a 4 procent nie ma zdania w tej sprawie.