Bogumiła Siedlecka-Goślicka
to aktywistka, która w sieci znana jest jako
Anioł na resorach
. Kobieta od urodzenia choruje na wrodzoną łamliwość kości. W sieci publikuje treści, które mają pokazać, jak wygląda prawdziwe
życie osób niepełnosprawnych.
Jednocześnie stara się walczyć o poprawę jakości ich życia.
Siedlecka-Goślicka otrzymała ostatnio zaproszenie na
premierę filmu
Śubuk
,
opowiadającego losy matki dziecka chorującego na autyzm.
Blogerka udała się na premierę filmu, jednak nie udało jej się jednak go obejrzeć. Okazało się, że
organizatorzy nie przystosowali miejsca premiery do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
Kobieta podzieliła się tym na Instagramie:
- Przyjechaliśmy do Kinoteki i... wracamy do domu. Pomimo że zapewniano mnie, że jest dostępność i bez problemu zobaczę premierę "Śubuka", to niestety nie ma i są schody. Witajcie w moim życiu... Jest mi tak przykro - mówiła Bogumiła.
- Wychodzimy z Kinoteki, która pozornie jest dostępna. Jest winda do budynku, jest podjazd, ale w środku nie ma dostępności. Co gorsza, nie ma też wiedzy obsługi, czym jest dostępność. Dzisiaj wprowadzono mnie w błąd. Ale to nie jest najgorsze.
Najgorsze jest to, że osoby z niepełnosprawnością każdego dnia napotykają takie ograniczenia,
problemy architektoniczne, społeczne. Jesteśmy wykluczani każdego dnia - dodała na InstaStories.
Oprócz tego aktywistka opublikowała na Instagramie wpis, w którym przyznaje się, że sytuacją ją "rozkleiła":
Później głos w sprawie zabrał dystrybutor filmu, który
przeprosił za zaistniałą sytuację
:
"Próbowaliśmy zainstalować w Kinotece na potrzeby naszego eventu podjazd dla wózków - okazało się, że z przyczyn technicznych nie jest to możliwe w tym miejscu. Wyciągniemy z tego wnioski na przyszłość" - przekazał dystrybutor.
screen InstaStories @aniolnaresorach