Czarnek zapowiada, że jeszcze uczyni sobie szkołę poddaną i "Lex Czarnek" wróci jeszcze przed 1 września

Na początku marca prezydent

nazywaną

. Chodziło o budzącą kontrowersje nowelizację prawa oświatowego, którą Sejm przyjął 9 lutego. 

Nowe przepisy miały m.in. rozszerzyć możliwości kuratoriów oświaty i ograniczyć rolę dyrektora, który miał m.in. prosić kuratorium o zgodę na zorganizowanie w placówce zajęć prowadzonych przez organizacje pozarządowe. Nowelizacja sprawiłaby również, że odwołanie dyrektora w przypadku niewykonania przez niego zaleceń kuratora byłoby łatwiejsze. 

Stwierdził on, że ustawa miała po prostu "chronić dzieci". Już wówczas zapowiedział on, że ustawa będzie podpisana po ponownym jej uchwaleniu "w innej perspektywie czasowej":

Okazuje się, że "inna perspektywa czasowa" jest już coraz bliżej. Wczoraj minister edukacji i nauki został zapytany o to, na jakim etapie jest nowa ustawa. Stwierdził, że ustawa

, być może jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego.

- Ona została ustalona na poziomie członków Komisji Edukacji Nauki i Młodzieży z Prawa i Sprawiedliwości. Nieco modyfikacji dotyczących terminów zgłaszania tych zagadnień i materiałów przez organizacje pozarządowe, ale generalnie w wielu miejscach powtórka i później uzgodnienia z Kancelarią Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, które pewnie w maju będą następowały - powiedział Przemysław Czarnek.

- Myślę, że przed 1 września powinniśmy się wyrobić, ale na pewno na jesieni tego roku - odparł.

Zobacz też: