fot. YouTube
Pierwsze strefy
"wolne od ideologii LGBT"
zaczęły powstawać w 2019 roku i szybko objęły 1/3 terytorium Polski.
Strefami coraz częściej interesują się zagraniczne media:
W końcu działaniami polskich samorządów zainteresowała się również Unia Europejska i w konsekwencji nie przyznała dofinansowań miastom, które przyjęły homofobiczne ustawy:
W niektórych wypadkach sądy wojewódzkie unieważniają uchwały, w innych radni idą w zaparte:
Aktywiści
Kampanii Przeciw Homofobi
i domagają się bardziej zdecydowanych działań. We wtorek 22 września na fasadzie budynku
Komisji Europejskiej w Brukseli
odbyła się "tęczowa projekcja". Na budynku KE pojawiły się hasła w języku angielskim i polskim wzywające instytucje unijne do działania.
Na budynku wyświetlono następujące hasła:
1: Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen: „W naszej Unii nie ma miejsca […] na strefy wolne od LGBT.”
2: Ponad 300,000 osób żąda:
3: UE: Czas zamienić słowa w czyny. Stop ‚strefom wolnym od LGBT’ w Polsce!
4: Nie jesteśmy ideologią. Jesteśmy obywatel(k)ami Polski.
Jak czytamy na stronie KPH:
"Czas, aby Komisja Europejska i Rada Europejska stanęły na wysokości zadania i wypełnili swój obowiązek obrony wspólnych wartości UE zapisanych w Traktacie o Unii Europejskiej poprzez włączenie kwestii naruszeń praw podstawowych w procedurę art. 7 Traktatu i uruchomienie procedury naruszeniowej w związku z tzw. strefami wolnymi od LGBT".