Na Twitterze pojawił się fragment
nagrania Róży Thun ze spotkania z wyborcami
. Europarlamentarzystka jest "jedynką"
Koalicji Europejskiej
na liście w Małopolsce. Podczas swojego wystąpienia mówiła między innymi, że
religia kojarzy jej się z PiS-em
.
- Jechałam wczoraj z lotniska taksówką i
kierowca miał różaniec na lusterku zawieszony i ja od razu myślę, że pisior
. My kojarzymy religię z PiS-em - powiedziała, wywołując śmiech wśród publiczności.
Słowa Thun wywołały wiele emocji wśród prawicowych polityków i dziennikarzy.
"Różaniec nie jest amuletem. Nie ma też barw politycznych.
Osoba pochodząca z takiej rodziny musi o tym wiedzieć!"
- pisze Krzysztof Ziemiec.
"
I jeszcze rechoczą - liderka listy POKO i jej elektorat"
- komentuje Patryk Jaki.
Kilka dni temu polityk Nowoczesnej, Jerzy Meysztowicz, powiedział, że z PiS-em kojarzy mu się
biało-czerwona flaga w klapie marynarki
.