17 marca prezes spółki zarządzającej szpitalem w Lipnie złożył zawiadomienie do prokuratury o
zniknięciu leków i innych materiałów z izby przyjęć
wartych ponad 250 tysięcy złotych. Czynności wykonywane przez policję realizowane są pod kątem przestępstwa z paragrafu 284/1 - przywłaszczenia, które zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
- Chodzi o okres od
listopada do marca
bieżącego roku. Łączna wartość tych produktów to
265 tys. zł.
Prowadzone jest postępowanie sprawdzające. Mamy nazwisko osoby, która była odpowiedzialna za leki, a teraz policjanci mają ustalić m.in. zakresy obowiązków i przesłuchać bardziej szczegółowo prezesa zarządu - przekazała Alicja Cichosz, prokurator rejonowy w Lipnie.
- Nie mogę powiedzieć dokładnie, o jakie leki chodzi, bo być może będziemy jeszcze przeprowadzać przeszukania - dodała.
Nieoficjalnie wiadomo jednak, że chodzi między innymi o środki psychotropowe takie jak
Tramadol
oraz o lekarstwa stosowane w leczeniu Covid-19.
- To niezupełnie jest tak, że leki zniknęły. Chodzi o
nierozliczenie się osoby odpowiedzialnej.
W trakcie naszych dalszych działań wyjaśniających mamy już dokumentację potwierdzającą, że znacząca część asortymentu, który stanowił wyposażenie na oddziale, może nie tyle odnajduje się, ale został wydany na potrzeby oddziału.
Pracownik odpowiedzialny nie rozwiązał umowy, a po prostu odszedł z zakładu i nasze przywołania do rozliczenia się były bezskuteczne. W związku z tym nie miałem innego wyjścia, jak tylko powiadomić prokuraturę.
Nie będę twierdził, że nie ma braków - mogą być braki,
ale na ten temat będę mógł się wypowiadać, jak cały proces się zakończy - przekonuje Andrzej Wasielewski, prezes spółki zarządzającej szpitalem.
Prezes szpitala przyznał, że przy okazji zauważono także nadmierne zużycie leków psychotropowych. Dodaje, że podejrzenie dotyczy
dwóch osób
, jednak nie są to lekarze:
- Między innymi chodzi o środki ochrony osobistej i środki pomocnicze typu "jednorazówki". Leki to zagadnienie dodatkowe. Rzeczywiście brakuje rozliczenia się ze środków psychotropowych. Przy okazji sprawdzania zwróciliśmy uwagę na nadmiernie zużycie tych leków - dodaje.