Włoski dziennik
Corriere della Sera
opisał niecodzienną sytuację, do której doszło na
uniwersytecie w Pizie.
Jeden ze studentów przystąpił do
zdalnego egzaminu z prawa handlowego
w chwili, gdy
prowadził miejski autobus
.
Profesor Vincenzo Pinto, który przeprowadzał egzamin uznał, że w takich okolicznościach nie będzie odpytywał studenta. Umówił się z nim na
inny dogodny termin.
Włoski dziennik podaje, że z przełożenia egzaminu cieszył student, ale i zapewne wszyscy pasażerowie jego autobusu.