Andrzej Duda zapowiedział, że w najbliższych dniach
Polska przekaże Ukrainie cztery myśliwce MiG-29
. W związku z tym wiceminister obrony Wielkiej Brytanii James Heappey poinformował w rozmowie z niemieckim dziennikiem Die Welt, że "
Wielka Brytania jest gotowa pomóc Polsce
wypełnić luki w obronie przeciwlotniczej".
- W ciągu najbliższych dni przekazujemy cztery samoloty w pełnej sprawności, pozostałe są serwisowane, przygotowywane i pewnie będą sukcesywnie przekazywane. Taka decyzja została najpierw podjęta przez nas wspólnie na poziomie najwyższych władz krajowych, następnie rząd podjął w tej kwestii specjalną uchwałę - powiedział prezydent RP.
- Bardzo
pozytywnie spojrzymy na polską prośbę o uzupełnienie powstałych luk
. Zrobiliśmy to, gdy Warszawa po raz pierwszy przekazała Ukrainie czołgi T-72, a do Polski wysłaliśmy czołgi Challenger 2. To samo dotyczy myśliwców - oświadczył Heappey, choć dodał, że taka prośba jeszcze od Polski nie wpłynęła.
Wiceminister podkreślił, że decyzja o przekazaniu myśliwców MiG-29 Ukrainie to "wspaniała chwila" oraz najlepsze rozwiązanie dla walczących Ukraińców, ponieważ "potrzebują samolotów, które już znają". Duda również ocenił, że MiGi-29 to "myśliwce, które dzisiaj są w stanie bez żadnego dodatkowego przeszkolenia obsługiwać piloci ukraińscy".
- Dla reszty z nas [sojuszników - red.] pozostaje pytanie, w jakim stopniu uzupełnimy zdolności bojowe tych sił powietrznych, które rezygnują ze swojego sprzętu - stwierdził.
Jednocześnie
Dziennik Gazeta Prawna
donosi, że do Polski mogą trafić brytyjskie myśliwce Typhoon. Ten sam sprzęt może otrzymać także Słowacja, która przekaże Ukrainie 13 myśliwców MiG-29.