Wybory według Greenpeace: PiS-PO jedno zło, bo ignorują katastrofę klimatyczną

[reklama]

W zeszłym tygodniu zarówno

jak i

zaprezentowały swoje programy wyborcze. Ich postulaty w zakresie

ocenia

. Zdaniem organizacji, realizacja ich pomysłów to

.

"Przedstawiony program nie przystaje do aktualnych wyzwań i otaczającej nas rzeczywistości.

PiS powinno wreszcie uwzględnić w swojej strategii analizy naukowe pokazujące skalę wyzwania, przed którym stoimy" - pisze Greenpeace o

.

- Kolejny wielki program to klimat i energetyka,

. "Czyste powietrze", "Mój prąd" i nie dajmy sobie powiedzieć, że czarne jest białe. To my zaczęliśmy realne działania antysmogowe. Zaostrzymy prawo karne dla wszystkich tych., którzy chcą uczynić z Polski w niektórych samorządach składowisko śmieci - mówił premier. 

"Mówienie, o stawianiu na odnawialne źródła energii, nie zmienia faktu, że Prawo i Sprawiedliwość planuje utrzymać znaczący udział węgla i innych paliw kopalnych w energetyce. Zamiast przeznaczyć środki na innowacyjne technologie i rozwój polskiego przemysłu, poprawę konkurencyjności jaka idzie za zieloną transformacją,

" - krytykuje Greenpeace.

"Skansen ten zasilany jest w coraz większym stopniu surowcami pochodzącymi z importu. Przypomnijmy,

- z węglowego potentata staliśmy się drugim, największym importerem węgla w Unii Europejskiej. Tego typu

jest prostą drogą do wypchnięcia Polski z Unii".

[reklama]

Jak zauważa organizacja,

.

"Politycy KO co prawda deklarują, że Polska będzie wolna od węgla - ale

. To

w stosunku do tego, czego potrzeba by zatrzymać katastrofę klimatyczną. W dodatku zakładają, że w roku 2030 przynajmniej jedna trzecia energii w Polsce pochodzić będzie ze źródeł odnawialnych. Przynajmniej jedna trzecia? Tzn. 33, a może 35 procent zielonej energii w miksie? To tak naprawdę niewiele więcej niż zakłada przygotowany przez rząd PiS projekt Polityki energetycznej Polski do 2040 roku" - czytamy. 

Greenpeace wytyka też Koalicji Obywatelskiej

:

"Wisienką na torcie

jest deklaracja, że żadna elektrownia węglowa w Polsce nie zostanie zamknięta dopóki będzie w stanie pracować. (...) Jest to

Koalicji Obywatelskiej odejścia od węgla do 2040 roku, gdyż te elektrownie w teorii mogą pracować nawet do ok. 2060 roku.

Tej o odchodzeniu od węgla czy tej o niezamykaniu żadnej elektrowni węglowej dopóki będzie w stanie pracować?". 

"

, które prowadzi nas na skraj katastrofy klimatycznej mielibyśmy w założeniach polityków, zarówno Prawa i Sprawiedliwości, jak i Koalicji Obywatelskiej,

 - ocenia Greenpeace.