Fot.: NIVIDA - materiały prasowe / Fot.: East News / Fot.: @nvidia - X
W poniedziałek 13 stycznia administracja prezydenta
Joe Bidena
ogłosiła plany dotyczące ograniczenia dostępu wielu państw do kluczowych komponentów niezbędnych dla rozwoju zaawansowanych technologii, w tym również
sztucznej inteligencji
. W odpowiedzi na tę decyzję firma
NIVIDA
, zajmująca się m.in. produkowaniem procesorów graficznych, wydała oświadczenie.
Ned Finkle
, wiceprezes firmy NVIDIA, poinformował w dokumencie, że zapowiedziane restrykcje mogą doprowadzić do
zahamowania globalnych postępów
w zakresie rozwoju sztucznej inteligencji oraz
podważyć autorytet Stanów Zjednoczonych
jako globalnego lidera technologicznego.
"Zbudowana w oparciu o amerykańską technologię, sztuczna inteligencja na całym świecie napędza wzrost i możliwości dla branż w kraju oraz za granicą. Ten globalny postęp jest teraz zagrożony" - czytamy w oświadczeniu.
Mężczyzna podkreślił, że regulacje zapowiedziane przez Bidena przełożą się również na
ograniczenie tempa rozwoju gospodarczego
niektórych krajów oraz negatywnie wpłynie na działalność wielu branż. Chodzi m.in. o medycynę, rolnictwo czy edukację.
"Obecnie firmy, startupy i uniwersytety na całym świecie wykorzystują główny nurt sztucznej inteligencji do rozwoju opieki zdrowotnej, rolnictwa, produkcji, edukacji i niezliczonych innych dziedzin, napędzając wzrost gospodarczy i uwalniając potencjał narodów" - podkreślił Finkle.
Jednocześnie NIVIDA w swoim oświadczeniu
skrytykowała działania podejmowane przez administrację Bidena
, nazywając je "błędnymi" i "bezprecedensowymi". Firma wypowiedziała się natomiast optymistycznie o
Donaldzie Trumpie
, który miał położyć "podwaliny pod obecną siłę i sukces Ameryki w dziedzinie sztucznej inteligencji".
"Administracja Bidena stara się ograniczyć dostęp do głównych aplikacji komputerowych za pomocą swojej bezprecedensowej i błędnej zasady »dyfuzji AI«, która
grozi wykolejeniem innowacji i wzrostu gospodarczego na całym świecie
" - napisał Finkle. - "Jak pokazała pierwsza administracja Trumpa,
Ameryka wygrywa dzięki innowacjom
, konkurencji i dzieleniu się naszymi technologiami ze światem - a nie poprzez wycofywanie się za mur nadmiernego zasięgu rządu" - zaapelował.
Przypomnijmy, że wśród rejonów objętych restrykcjami znajdzie się również
Polska
. Stany Zjednoczone wpisały nasz kraj na listę państw objętych restrykcjami w imporcie
nowoczesnych chipów
marki NIVIDA i
technologii półprzewodnikowych
. Oznacza to, że limit importu chipów na nasze terytorium wyniesie 50 tys. rocznie, z możliwością zwiększenia do 100 tys.
- Jestem bardzo zdziwiony tym, że rząd amerykański przedstawił listę dotyczącą możliwości ograniczenia zakupu mikroprocesorów, na której znalazła się Polska. Nikt wcześniej nie był z nas w tej sprawie informowany i uważam, że to jest nieuzasadnione i nieusprawiedliwione działanie - skomentował minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Te ograniczenia mogą negatywnie wpłynąć na krajowe ambicje co do rozwoju w zakresie sztucznej inteligencji. Oprócz nas restrykcjami zostanie objętych wiele innych krajów, wśród których znajdują się m.in. Szwajcaria, Malezja czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Ograniczenia nie będą dotyczyć natomiast państw zaliczonych przez administrację Bidena do grona najbliższych sojuszników.