Mer Moskwy Siergiej Sobianin poinformował, że w poniedziałek rano około godziny 4 dwa budynki mieszkalne w stolicy Rosji zostały
zaatakowane dronami
. Nie ma poważnych szkód ani ofiar.
Moskiewskie służby podają, że dron wybił okna przy Komsomolskim Prospekcie, w pobliżu
siedziby ministerstwa obrony
. Drugi bezzałogowy statek uderzył w budowane centrum biznesowe przy Alei Lichaczowa. Z informacji resortu wynika, że drony zostały przechwycone i zniszczone przez rosyjską obronę powietrzną.
"Rankiem 24 lipca udaremniono
próbę reżimu kijowskiego
przeprowadzenia ataku terrorystycznego dwoma bezzałogowymi statkami powietrznymi na obiekty w Moskwie. Za pomocą metod walki elektronicznej dwa ukraińskie bezzałogowe statki powietrzne zostały unieszkodliwione i zniszczone" - napisano na Telegramie.
Podobne działania odnotowano
w okolicach Odessy i Krymu
. Rosyjski gubernator Krymu Siergiej Aksjonow poinformował, że celem był magazyn amunicji w mieście Dżankoj, gdzie znajduje się również baza wojskowa. Podał, że siły rosyjskiej obrony przeciwlotniczej przechwyciły tam 11 dronów.
Natomiast Rosjanie atakowali infrastrukturę portową w obwodzie odeskim. W tym celu wykorzystali drony produkcji irańskiej. Rzecznik wojsk ukraińskich na południu kraju Władysław Nazarow powiedział, że atak trwał 4 godziny. Okupanci zniszczyli hangar ze zbożem oraz uszkodzili zbiorniki do przechowywania innych towarów.